środa, 29 lutego 2012

Zadowolony hodowca, czyli dwa psy urodziły 27 szczeniaków!

Niemiecki hodowczyni psów okazała się niebywałym szczęściarzem, gdyż urodziło jej się 27 szczeniąt w ciągu trzech dni! Beatrice Oswald z Alken została hodowcą w 2004 roku, dziś jest szczęśliwą właścicielką miotu liczącego 27 szczeniaków.


Jej dwuletnia suczka Elfi zaczęła rodzić jako pierwsza, wydała na świat 11 szczeniaków. Wkrótce potem trzy i pół letnia Anny Bonny urodziła 16 szczeniąt.


Beatrice zaapelowała do swoich przyjaciół i wolontariuszu o pomoc w karmieniu tych psinek. Opieka nad tymi szczeniakami trwa całą dobę i trwać będzie jeszcze kilka miesięcy do póki nie osiągną dojrzałości do sprzedaży.

Próbowała ratować swojego przyjaciela sama narażając się na śmierć

To były straszne chwile dla kobiety, która starała się ratować swojego konia podczas, gdy oboje tonęli w ruchomych piaskach. Wyczerpana i brudna od błota Nicole Graham przez trzy godziny starała się utrzymywać wysoko głowę swojego konia, aby ten nie udusił się. Woda koło nich cały czas podnosiła się.


Cała historia zaczęła się niewinnie, Nicole Graham wyruszyła na wycieczkę ze swoją córką, podczas wędrówki jej koń nagle stanął, okazało się, ze ugrzązł w błocie, które zaczęło go wciągać. 


Jej córka pojechała natychmiast po pomoc. Kobieta chcąc pomóc swojemu przyjacielowi sama ugrzęzła poważnie w błocie.

Wprowadzono w gotowośc lokalny helikopter, jednak udało się uwlonić Astro dzięki pomocy pewnego rolnika, który użyczył swojego traktora. Jeden z ratowników powiedział, że koń nie przeżyłby, gdyby nie wytrwaośc i walka jego właścicielki.













Nie mogą się całować, ponieważ ona uczulona jest na wodę!

Podobno całowanie się przedłuża życie jednak dla jednej z par całowanie jest zakazane! Narzeczony Lee Warwick nie może pocałować swojej przyszłej żony Rachel, gdyż choruje ona na żadną alergię na wodę!


Alergia zwana pokrzywką wodną ujawnia się nawet w momencie, gdy podczas zwykłego całusa zostanie mała plamka śliny na ciele Rachel. Alergia ta zakazuje także młodym wspólnego zrelaksowania się na pływalni czy braniu wspólnej kąpieli. Dziewczyna nie może także wypić szklanki zimnej wody, gdyż jej gardło w tedy puchnie.
Choroba ogranicza kobietę nawet w codziennym życiu, nie może umyć talerzy czy zrobić prania.

\

Para chce mieć dzieci, ale kobieta boi się, że choroba mogła by przejść na jej potomstwo ponadto nie chce obarczać narzeczonego dodatkowymi obowiązkami, gdyż i tak cały dom jest na jego głowie.
Rachel uczulona jest nawet na własne łzy, ślinę pot czy krew. Wychodzi jej w tedy ostra wysypka, która czasami prowadzi do owrzodzeń na skórze!


Po raz pierwszy Rachel zaobserwowała u siebie reakcje alergiczną, gdy miała 12 lat. Zazwyczaj wychodziła ona na twarzy, klatce piersiowej i ramionach, ale ostatnio kobieta zauważyła ją także na nogach.
Po mimo tylu przeszkód para się nie podaje i próbuje budować normalną, zwykłą rodzinę.

Karty walentynkowe Księżny Diany sprzedają się do 800 tys. funtów!

Księżna Diana jeszcze jak żyła uwielbiała wysyłać kartki walentynkowe do ludzi, których kochała lub darzyła wielką sympatią. Teraz jedna z jej kartek została sprzedana za 800 tysięcy funtów!


Jedną z szczęśliwych osób, które otrzymały miłe życzenia od Księżnej jest George Smith. Jest on dawnym królewskim sługą, który dopuścił się skandalicznego wyznania jakoby przyłapał Księcia Karola i jego służącego w dwuznacznej sytuacji, miało to być dowodem na to, że książę jest gejem.
Georg twierdził, że otrzymał kartkę walentynkową od Księżny Diany. Kartka ma bardzo sympatyczny wygląd, a w środku jest tylko napis "Dla George" i podpis księżny.
Kartki będą sprzedawane przez rodzinę George, gdyż dawny sługa zmarł w 2004r.

Nokia przyszłości


Technika idzie bardzo szybko do przodu, ludzie wymyślają najdziwniejsze rzeczy chcą jak najbardziej wybić się z tłumu. Przykładem takiego zjawiska jest firma Nokia, która wyglądem swojego smartphonu chce pobić konkurencje na kolana. Gigantyczny koncern komórkowy pokazał swój najnowszy prototyp Noki. Twórcy zakręconego smartfphona chcą, aby technologia stawała się coraz bardziej niewidoczna. Zakręconą nokie będzie można zginać na wszystkie dowolne strony. Telefon w całości będzie pokryty ekranem dotykowym
 dzięki czemu zyska na bardziej futurystycznym wyglądzie. Ciekawostką jest również to, że wygląd głośników telefonu będzie się zmieniał w zależności od nastroju użytkownika,a  dodatkowo giętka Nokia będzie bardziej odporna na zniszczenia co jest jej dodatkowym atutem. Szczerze? Nie mogę się doczekać tej nokijki, która jeżeli rzeczywiście będzie miał te funkcje, które reklamują to stanie się ona prawdziwym hitem.


piątek, 24 lutego 2012

Odnalazł rodzinę dzięki Twitterowi


Włóczęga z Nowego Jorku, w Stanach Zjednoczonych, Daniel Morales ponad 11 lat temu stracił kontakt ze swoją córką. Nie jednokrotnie próbował ją odnaleźć, ale bezskutecznie. Od czasu do czasu chodził do miejscowej kafejki i pisał o swoim życiu na jednym z portali społecznościowych jakim był Twitter.
Morales miał szczęście, gdyż pewna grupa miłośników technologi w Nowym Jorku stworzyła projekt o nazwie Underheard Gush i wylosowali właśnie jego inne trzy osoby mieszkające na ulicy. Dali każdemu z nich po telefonie komórkowym przy pomocy, którego mieli dokumentować swoje uliczne życie. Blog Moralesa osiągnął popularność, miał  ponad 3000 tys. obserwatorów. Wykorzystał to i napisał notkę z zapytaniem czy ktoś nie zna jego córki Sarah Rivera. Jeden z jego czytelników akurat znał ją i stąd ojciec uzyskał informacje dzięki, którym spotkał się po 11 latach z córką. Jego szczęście było o tyle większe, gdyż dowiedział się, że ma dodatkowo dwoje wnucząt. O swojej historii opowiadał dla NYDailyNews ze łzami w oczach.

Podniósł 23 ławki zębami


W poniedziałek 20.02.2012r. 30 letni chińczyk, Li Hongxiao pobił rekord Guinnessa utrzymując zębami 23 ławki. To nie było proste zadanie, trzeba umieć utrzymać równowagę i starać się, aby wszystkie ławki utrzymały się w równym pionie. Wystarczyłoby, aby tylko jedna z nich wymknęła się z linii ułożenia, a wszystko by runęło na Li. Jedna ławka waży co najmniej 3kg więc całkowita ich waga to prawie 70kg! Ten mężczyzna musi mieć naprawdę silne uzębienie...
Kiedyś, gdy uczył się tej sztuki z 18 ławkami nie udało mu się i trafił do szpitala w konsekwencji miał 18 szwów...Ale w poniedziałek stał się prawdziwym mistrzem!




Chcesz pomóc ocalić Ziemię? Jedz robaki

Udowodniono naukowo, że jedzenie owadów przyczynia się do ratowania lasów deszczowych i zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Dodatkowo jest świetną dietą dla osób odchudzających się i nie tylko, taki sposób żywienia zawiera w sobie wiele cennego białka i witamin oraz wpływa na budżet żywnościowy krajów.


Holenderski naukowiec, Arnold van Huis twierdzi, że jedzenie owadów zmniejszy światowy kryzys żywnościowy, wpłynie na poprawę jakościową gruntów oraz zasobów wodnych i zmniejszy rzeczywiście emisję dwutlenku węgla. Każdy kęs owada zawiera więcej białka produkty pochodzące z takich zwierząt jak krowa czy świnia. Według niego dzieci nie miały by problemy z jedzeniem owadów w przeciwieństwie do dorosłych, któzy są uprzedzeni i mają już swoją dietę. Ich problemy wynikają z psychiki, którą trzeba by było  zmienić, a  można to zacząć już od odpowiedniej edukacji. 



środa, 15 lutego 2012

Różowa suknia ślubna ważąca 76 kg!

Blondynka w różowej sukni ślubnej przechadzając się pośród tłumu w Londynie zrobiła piorunujące wrażenie na wszystkich przechodniach. Wszyscy się za nią oglądali i pokazywali ją palcami, nic dziwnego suknia, którą miała na sobie była imponująco wielka i ważyła, aż 76 kg! Naprawdę ciężko musiało się w tym chodzić!
Kobieta swoim wyglądem promowała najnowszą serie reality show Big Fat Gypsy Wedding, która będzie emitowana na antenie Channel 4 w Wielkiej Brytanii. 

Różowe cacko zdobione jest w całości pięknymi i dosyć kosztownymi kryształkami Swarovskiego. Suknia posiada sześć warstw, które tworzą jedną całość. Według miejscowych reporterów kobieta nieźle musiała walczyć ze swoją kreacją podczas wsiadania i wysiadania z limuzyny.

wtorek, 14 lutego 2012

Tragiczna historia dziewczyny z Iranu

Nazywa się Ameneh Bahrami i pochodzi z Iranu. Kiedyś  była bardzo szczęśliwą młodą kobietą, której uroda i atrakcyjność przysparzała jej wielu adoratorów. Cieszyła się dużym powodzeniem wśród mężczyzn.
Jednak jeden z jej zalotników postanowił zmienić jej życie. W wieku 24 lat została oblana rtęcią, która uszkodziła twarz i doprowadziła do ślepoty. Przyczyną ataku było odrzucenie propozycji małżeństwa zaproponowanego przez Majida Movahediego. Takie ataki są na miejscu codziennym w Iranie. Setki kobiet ulegają oszpeceniu przez mężczyzn z powodu odrzucenia zalotów czy nie odwzajemnienia miłości, najczęstszą karą dla nich jest wypalenie twarzy kwasem tak, aby nikt inny nigdy już na nią nie spojrzał. Ciekawostką jest, że kobiety także dopuszczają się takich praktyk na mężczyznach, np. jeżeli podgrzewają swojego małżonka o zdradę.

Amenhen Bahrami w 2008r. wygrała sprawę w sądzie na podstawie, której karą dla Majida miało być z wpuszczenie mu do oczu kropli żrącego kwasu tak, aby spotkało go to samo co jego ofiarę czyli ślepota.


Decyzja sądu była kontrowersyjna dla całego świata, Amnesty International uznał ją za nieludzką i okrutną.
W ostatniej chwili przed wykonaniem wyroku kobieta wybaczyła swojemu oprawcy ratując go w ten sposób przed kalectwem. W ostateczności zgodziła się na odszkodowanie finansowe za wyrządzoną jej krzywdę.
Dzięki jej dobremu sercu okrutny człowiek nie ucierpiał, ciekawe czy jest jej chociaż za to wdzięczny czy jak mają to mężczyźni z jego kultury nienawidzi jej dalej?

Najwęższa ulica świata

Według Księgi Rekordów Guinnessa najwęższa uliczka świata znajduje się w Reutlingen, w Niemczech. W rzeczywistości to mały korytarzyk prowadzący z podwórka na ulicę.


 W XVIII wieku cała ta dzielnica została doszczętnie zniszczona w pożarze. Dla bezpieczeństwa, aby pożar nie przenosił się z domu do domu stworzono wąską przestrzeń, która miała stanowić granicę między domostwami.

Przeprowadzono pomiary, które udowodniły, że szerokość tej uliczki to tylko 31 cm więc zakwalifikowano i wpisano ją do Księgi Rekordów Guinnessa jako najwęższą ulicę na świecie.

poniedziałek, 13 lutego 2012

Miasto duchów w stanie Pensylwania

Poniżej znajduje się fotografia miasta Centralia w stanie Pensylwania, w Stanach Zjednoczonych- miasta, w którym odbywa się nietypowe zjawisko!

W 1960r. miasto było zamieszkiwane przez ponad 5 tys. osób. Można tam znaleźć teatry, trzy szkoły, restauracje z tuzin poczt i siedem kościołów. Dziś miasto to jest zamieszkałe przez 4 osoby!
Większość z opustoszałych budynków została zniszczona przez wandali lub z przyczyny braku konserwacji.




Na pierwszy rzut oka widać tam drogę bardzo przypominającą nasze Polskie drogi i drzewa, dużo drzew! wciąż sadzi się tam nowe.



Czynny jest tam jeszcze kościół Mariacki, który odprawia cotygodniową mszę w niedziele, raz w tygodniu przy ognisku. Przy ognisku dlatego, gdyż miasto to płonie od 1960r!


 Ogień, który jest w środku ziemi ma płonąć jeszcze 250 lat, powoduje on ogromne kłęby dymu rozchodzące się na całe miasto.
W 1986r. pewien człowiek w prostym zdaniu powiedział: "to jest świat, w którym człowiek nie może żyć, jest gorętszy niż Merkury i toksyczniejszy niż atmosfera Saturna"


Rzeczywiście miasto jest bardzo toksyczne i gorące! Miasto jest najzwyczajniejszym piekłem na ziemi, temperatura ognia przekracza 1000 stopni Fahrenheita. Unosi się tam zabójcza chmura tlenku węgla i innych gazów wirujących przez miasto. Płonący ogień zagraża miastom znajdującym się w pobliżu. Wciąż sadzi się tam drzewa, aby pomogły trochę w oczyszczeniu atmosfery...
Chcielibyście tam mieszkać?