niedziela, 25 października 2009

Tajemniczy trójkąt bermudzki

Trójkąt bermudzki to wielka zagadka wód Atlantyku. Dopiero w latach 70 prawda o nim ujrzała światło dzienne, gdy do opinii publicznej zaczęły napływać masowo informacje o zaskakujących wypadkach i ich historiach w tamtym rejonie. Oficjalne położenie trójkąta bermudzkiego lokalizuje się w obszarach pomiędzy Miami - Bermudami - wyspami Puerto Rico.
W ciągu zaledwie 50 lat w tym obszarze doszło do 1000 wypadków  z nie wyjaśnionych przyczyn takich jak zaginięcia statków i samolotów. Na dzień dzisiejszy nikt nie potrafi tego wytłumaczyć.

Amerykański rząd i straż graniczna uznają trójkąt bermudzki za plotkę, przykładem tego może być stanowisko jednej z  czołowych firm ubezpieczeniowych Informa, która traktuje to jako "najspokojniejszy obszar oceanu o statystycznie niskim współczynniku katastrof". Winą za wypadki obarczają niekompetencje ludzi i specyficzne warunki atmosferyczne a przecież jest to absurd, weźmy np.zdarzenie z 12 maja 1999 którego nie da się wytłumaczyć racjonalnie. Mianowicie w tamtym czasie pilot dwusilnikowego samolotu podchodzi do lądowania na jednym z lotnisk na Bahama, mając cały czas kontakt  z wieżą w pewnym momencie znika z pola widzenia radaru, pół godziny później pojawia się i po czym znów znika  tylko, że tym razem na dobre. Miejsce jego pobytu do tej pory nie zostało zlokalizowane.

Wielu ludzi twierdzi, że tak naprawdę jest kilka trójkątów które co jakiś czas się przemieszczają.
Prawie wszystkie tajemnicze zaginięcia związane są z nie wyjaśnionymi warunkami atmosferycznymi: nagle zrywający się wiatr osiągający prędkość do 160 km/h tworząc tzw białą szkwałe, pojawiające się znikąd dziwne chmury, mgły, opary elektrostatyczne, obłoki gazów, nagle tworzące się fale osiągające do 30 metrów wysokości i oczywiście potężne burze.

Znanym wypadkiem ostatnich lat była śmierć Johna F. Kennedy, Jr. oraz jego żony i siostry którzy znaleźli wszy się w tym obszarze doznali kłopotów z  nawigacją na pokładzie spowodowanych polem magnetycznym trójkąta bermudzkiego, wszystkie kompasy oszalały.

Niektórzy twierdzą, że kluczem do sławetnego trójkąta jest wyspa Bimini, w której wodach spoczywa intrygująca formacja skalna, która przypomina odwróconą literę J.



Według niektórych są to ruiny zagubionej Atlantydy, z których wynika źródło tajemniczych mocy rządzących trójkątem. Inni jeszcze twierdzą, że dziwne zjawiska wiąrzą się z ukrytych w dnie morskim kryształów energetycznych, a inni znów mówią, że wszystkie te statki i samoloty są po prostu przenoszone do innego wymiaru przez elektromagnetyczne zakłócenia.

Z tego wszystkiego wynika, że jest tyle teorii ile jest ludzi na świecie, jedynie co możemy zrobić to czekać aż nauka przyniesie nam jakieś sensowne wytłumaczenie.

Dopełnieniem mojego artykułu jest film, który umieszczam  poniżej.






Brak komentarzy: