sobota, 16 lutego 2013

Lekarze ostrzegą przez "prawdziwymi wampirami" uzależnionymi od krwi

Lekarze w Turcji opisali przypadki osób, które podają się za prawdziwe wampiry uzależnione od picia krwi.
23-letni żonaty mężczyzna codziennie przecinał swoje ramiona, piersi i brzuch żyletkami, pozwalając krwi kapać do filiżanki, aby mógł ją wypić. Jednak jego nawyk przerodził się w manie. Mężczyzna twierdził, że picie krwi jest dla niego tak samo ważne jak oddychanie. W tedy zaczął szukać innych źródeł dających mu krew, pisali lekarze. Mężczyzna, o którym mowa został aresztowany po tym jak napadł na kilka innych osób. Gryzł je powodując liczne ranny. Jego imię i nazwisko oraz miasto rodzinne nie zostały ujawnione w sprawozdaniu. Namówił on nawet własnego ojca, aby przynosił mu torebki z krwią z banków krwi. Raport z tych makabrycznych wydarzeń został opublikowany 8 lutego 2013r. przez Urząd Psychoterapii i Psychosomatyki. Lekarze twierdzą, że takie zachowania są spowodowane traumatycznymi wydarzeniami w życiu człowieka. Tak było również w wypadku tego mężczyzny. Moment traumy nadszedł u niego w momencie choroby i śmierci jego 4-miesięcznej córki. Faza picia krwi rozwijała się potem przez następne dwa lata, aż osiągnęła swoją kulminację. 
Podobny przypadek to człowiek, który mówił sam do siebie twierdził, że był dręczony przez towarzysza w jego głowie, który zmuszał go do zabijania ludzi,a potem picia ich krwi.
Tureccy lekarze twierdzą, że wampiryzm ma podłoże zaburzenia tożsamości, pourazowego szoku, depresji i przewlekłych nadużyć alkoholu.
Najsłynniejszym przypadkiem jednak był Shirley Mason, czy Sybil, u którego zdiagnozowano, aż 16 odrębnych osobowości. W jego przypadku lekarze twierdzą, że było to przyczyną molestowania seksualnego przez matkę. Wampiryzm jest silne powiązany z przeżyciami z dzieciństwa. Nie wiadomo czy picie krwi przez tego mężczyznę spowodowało jakiekolwiek konsekwencje dla jego zdrowia. Wiadomym jest, że ludzkie ciało nie jest dobrze przystosowane do trawienia krwi. Chodź by małe ilości krwi są nieszkodliwe, to jednak jej nadużywanie może prowadzić do ryzyka hemochromatozy (przedawkowania żelaza) lub innych chorób przenoszonych przez krew. Lekarze zapewniają, że wampiryzm na pewno nie jest powiązany z legendarną postacią Draculi, a jedynie jest chorobą, którą trzeba leczyć. 

Brak komentarzy: