sobota, 29 czerwca 2013

Trupia świeca


Tajemnicze upiorne światła należą do najczęściej zgłaszanych zwiastunów śmierci. Wiara w to jest szczególnie żywa w Walii i w Szkocji, gdzie wielu ludzi może poświadczyć, że widziała takie płomyki na własne oczy. Najczęściej nazywane są one przez ludzi "canwyll corff" czyli trupie świecie bądź "gealbhan" czyli kula ognia. Elias Owen, autor książki "Folklore Welsh" z 1896 r., opisuje to zjawisko jako światło podobne do świecy, które objawiało się przed domem lub w samym domu, w którym miał ktoś umrzeć. 


Alasdair Alpin MacGregor napisał rozdział o "Księdze Duchów", w którym przytaczał historię swojego znajomego Morrisona. Morrison często ze swoim synem jeździli konno wieczorem doglądając gospodarstwa. 



Pewnej nocy na bagnach przy domu ujrzeli gromadę niebieskich świateł. Uciekli stamtąd szybko. Po południ następnego dnia znalazł tam ciało swojego drugiego syna. 


Trupia świeca jest naprawdę niezwykłym zjawiskiem, które jest w stanie ukazać wiek osoby, która ma umrzeć. Im świeca jest większa tym człowiek, który zginie jest straszy. Jeżeli ukażą się dwie świecie (duża i mała) to oznacza, że zwiastuje to śmierć matki i dziecka. Gdy płomień jest bały umrze kobieta, a gdy czerwony bądź niebieski to umrze mężczyzna.


Historii z trupią świecą można było by mnożyć i wypisywać w nieskończoność jednak czy są jakimś dowodem?


 Nawet w naszej kulturze wierzymy w omeny śmierci, które zwiastują śmierć bliskiej nam osoby jest to, np. trzykrotne pukanie bądź trzykrotny gwizd niezapalonego czajnika, a wy byliście kiedyś świadkiem jakiegoś zwiastuna?

Brak komentarzy: