poniedziałek, 6 stycznia 2014

Bambusowe tortury

Tortury zazwyczaj kojarzą się ze straszliwymi narzędziami i wyrafinowanymi machinami. Łatwo ten ogląd obalić. Niewyobrażalne cierpienie zadawano także przy pomocy zwykłych pędów bambusa. Taką metodę męczarni zadawali japońscy żołnierze podczas II wojny światowej.


Torturowanie pędami bambusa było procesem wyjątkowo bolesnym i powolnym. Znęcanie się nad ofiarą polegało na zawieszeniu jej głową w dół nad młodymi bambusami. Ogólnie wiadomo, że okres wzrostu tej rośliny jest bardzo szybki, a jej pędy są bardzo ostre.


Katowanie ofiary rozpoczynało się w momencie, gdy bambus zaczął wbijać się w ciało. Koniec kaźni następował, gdy przebił się na drugą stronę.


W 2008 roku w telewizyjnym programie "Pogromcy Mitów" zbadano zjawisko kiełkującego bambusa. Okazało się, że roślina przebiła parę centymetrów balistycznej żelatyny ( zamiennika dla ciała ludzkiego) w ciągu 3 dni.

Brak komentarzy: