Zdjęcie poniżej ma być dowodem na obalenie mitu, iż Adolf Hitler miał zginąć popełniając samobójstwo w jednym ze swoich tajnych bunkrów. Nowa teza głosi, że uciekł przed odpowiedzialnością za zgliszcza wojny do Brazylii, gdzie dożył sędziwego wieku, 95 lat umierając w 1984 roku.
Zły dyktator miał uciec z Berlina do Paragwaju, w Argentynie gdzie osiedlił się w miasteczku w stanie Mato Grosso, w Brazylii. Wszystkie te szokujące informacje pochodzą od autorki książki o wodzu III Rzeszy,Simoni Renee Guerreiro Dias.
Hitler wszystkim swoim sąsiadom miał wmówić, że nazywa się Adolf Leipzig (Lipsk). Nazwisko jest nazwą miasta J.S. Bacha- ukochanego kompozytora Hitlera. W mieście znany był pod przezwiskiem "stary niemiec".
Powyższe zdjęcie zostało wykonana dwa lata przed śmiercią Hitlera. Widzimy na nim szczęśliwego zbrodniarza ze swoją czarnoskórą kochanką,Cutinga. Według Simoni ten związek miał być przykrywką dla zamaskowania jego rasistowskich poglądów.
Autorka kontrowersji twierdzi, że Hitlera rozpoznała niezidentyfikowana, stara, polska zakonnica w szpitalu Cuiaba, w którym miał przebywać jako pacjent.
Simoni dostała zezwolenie na ekshumacje domniemanego zbrodniarza wojennego w celu porównania jego kodu genetycznego z jego krewnym żyjącym obecnie w Izraelu. Wkrótce okaże się czy podręczniki do historii będą musiały zostać sprostowane w sprawie śmierci przywódcy nazistów jakim był Adolf Hitler.
Źródło:http://www.dailymail.co.uk