Chmara komarów zaatakowała wioskę w Rosji

14 maja 2012r.  w małej wiosce Nikiltsy Myadel, w Rosji doszło do ataku miliona komarów. Według relacji naocznych świadków komary przelatywały przez wioskę wędrując gdzieś na południe. Przez ponad 3 godziny owady siały spustoszenie. Było ich, aż tyle, że zagłuszały nawet silniki samochodów. Szczęściem w nieszczęściu było to, że owady nie atakowały.
Według dyrektora Stacji Biologicznej Narocz, Tatiana Żukowa jest to naturalny proces, który występuje w przyrodzie. Komary zazwyczaj wiosną składają jaja na powierzchni wody, z których później wylęgają się larwy. Kiedy larwy dojrzeją zaczynają wędrować. Żukow dodaje, że na zachowanie owadów może wpłynąć pogoda, a nawet kierunek wiatru. Przez co mogą zachowywać się dziwnie jak stało się to w tym przypadku.

Najdroższy hamburger na świecie

Śmieciowe jedzenie takie jak hamburgery nie jest obce większości ludzi. Jednak w restauracji w Nowym Jorku (U.S.A.) sprzedawane są hamburgery tylko dla elity. Burger w tej restauracji zyskał tytuł najdroższego na świecie. Według Księgi Rekordów Guinnessa klient kupujący taki posiłek musiałby wydać  prawie 300 dolarów (295$).

Pytanie, skąd ta cena? Może dlatego, że hamburger zawiera japońską wołowinę Wagyu, jajko sadzone i masło ziołowe. Dodatkowa cena pochodzi także z tego, że całość jest doprawiona specjalną, zdrowotną sola morską. Tak ekskluzywny posiłek chyba nie będzie dany do skosztowania większości z nas.

Sesja zdjęciowa podczas pożaru uczelni

Zdanie studiów jest rzeczą bardzo ważną, a jeszcze ważniejszą jest utrwalenie tego tak bardzo ważnego wydarzenia. Studenci z Uniwersytetu Dalian w Chinach nie przerywali swojej sesji zdjęciowej nawet w tedy, gdy ich kampus stanął w ogniu.

Grupka studentów świętuje skończenie szkoły z czarnym dymem w tle. Zdjęcia te szybko trafiło do internetu i stały się jego prawdziwą sensacją. W ciągu dwóch godzin od opublikowania zdjęcia w sieci, obejrzano je trzy tysiące razy. Uczelnia postanowiła wstawić to zdjęcie do swojej oficjalnej strony internetowej.
"Nie wiem cz to taki przypadek, aby pożar zbiegł się z zakończeniem szkoły" pisał w komentarzu jeden z internautów. Jak widać nic nie potrafi przerwać tak szczęśliwej chwili, nawet pożar.

Choroba Chagasa: "nowy amerykański AIDS".

Na podstawie ostatnich badań przedstawionych w amerykańskiej prasie wykazano, że Stany Zjednoczone atakuje nowa choroba, której sposób szerzenia się jest podobny do tego w jaki sposób szerzył się HIV.
Z tego powodu choroba ta została nazwana przez naukowców "nowym amerykańskim AIDS".
Właściwa jej nazwa to choroba Chagasa, jest bardzo podoba do AIDS, trudna do wykrycia i ma długą intubację przez wystąpieniem objawów choroby.

Jak donosi New York Times do dziś, aż 8 milionów cierpi na tą chorobę, głównie w Boliwii, Meksyku, Kolumbii, w obu Amerykach szczególnie w Ameryce Południowej.
Do zakażenia chorobą Chagasa może dojść przez ukąszenie owadów wysysających krew, zwanych Trypanosoma cruzi (całujący robak), spożycie pokarmu zanieczyszczonego przez owady, transfuzję krwi, przeszczepy narządów, przez łożysko do krwi płodu, przypadkowo w laboratoriach czy nawet przez karmienie dziecka mlekiem matki! Gdy patogen dostanie się do organizmu swojej ofiary rusza w kierunku serca.
Choroba może ujawnić się po kilku dniach, ale w większej ilości przypadków ujawnia się po latach lub kilku dziecięciu latach. Leczenie jest skuteczne tylko w tedy, gdy wykryje się Chagasa wcześnie.
Choroba nie jest znana od dziś, jednak szerzy się coraz szybciej. Naukowcy z University of Maryland zgłosili trzy przyczyny śmierci Karola Darwina, w tym chorobę Chagasa.

Kolczaste ogórki z Afryki

Ta unikalna forma owocu nazywa się Kiwano. Nazywany jest również kolczastym ogórkiem, rogatym ogórkiem, pszczelim melonem lub dynią chronioną. Pochodzi z Afryki u nas jednak jest mało znaną formą egzotycznego owocu chodź z powodzeniem można byłoby go hodować na działce. Nazwa owocu pochodzi od połączenia słów kiwi i banana ponieważ przypomina smakiem oba owoce.

Kiwano uprawiane u nas jest jednoroczną roślinką, kwitnącą na przełomie lipca i sierpnia.
Największymi dostawcami tego owocu są: Afryka, Nowa Zelandia, Australia, Chile i Kalifornia.
Kolczasty ogórek należy do rodziny roślin typu dyni,  melona czy arbuza. Bogaty jest w takie witaminy jak A, C i charakteryzuje się dużą zawartością błonnika.
W Indonezji Kiwano sprzedaje się tylko z zieloną skórką.

Ten człowiek potrafi złapać ustami swój nos!

Shuquan Tang jest zwyczajnym, przeciętnym mężczyzną o normalnym wyglądzie. Jednak wszystko to zmienia się w momencie, gdy wykonuje pewną sztuczkę. Polega ona na tym, że potrafi on swoją szczęką złapać swój własny nos! W tedy twarz Tanga zmienia się drastycznie nie do poznania.
Znacie jeszcze kogoś kto tak potrafi?

Nowy rekord w Księdze Guinnessa

Bridgette Jordan (23l.) zyskała tytuł i została koronowana jako najniższa kobieta na świecie przez Księgę Rekordów Guinnessa. Bridgette ma zaledwie 69 cm wysokości i pobiła dotychczasową rywalkę Elif Kocaman z Turcji, która mierzyła 71 cm wysokości.
Dodatkowym zaszczytem było zyskanie rekordu z jej bratem jako najniższego rodzeństwa na świecie.
Chodź mała ma bardzo silną wolę i dąży zawsze do wytyczonego przez siebie celu, czego przykładem jest to, że została cheerleaderką w swojej szkole. Imponujące prawda?

Najdłuższa suknia ślubna na świecie

Każda panna młoda chce wyjątkowej i niepowtarzalnej sukni ślubnej dzięki, której będzie przyciągała wzrok   wszystkich w czasie swojego ślubu. Gianni Molaro wiedząc dobrze czego chcą kobiety zaprojektował niebywałą kreację, która swoją długością pobiła rekord świata. Suknia Molaro ma prawie dwie mile długości!

Poniższe zdjęcie przedstawia właśnie ową suknię zaprezentowaną w Rzymie na schodach jednego z tamtejszych renesansowych budynków. 

Panna młoda zdaje się zatapiać wśród białego tiulu. Suknia wskazana dla kobiet, które lubią przepych. Jednak biedny pan młody, który niechybnie i przez przypadek zaplątałby się w te warstwy białego materiału...

Dziecko, które urodziło się z Koranem w dłoni

 Dziś opiszemy historię, która jest o tyle nieprawdopodobna, że mało kto może uznać ją za prawdziwą. Jednak warto zadać sobie pytanie czy coś takiego jest możliwe, a jeśli tak czy nie jest to sprytna mistyfikacja czy przysłowiowy przekręt.
We wtorek niemal cały świat obiegła wiadomość o narodzeniu dziecka, które wyszło z łona matki z małą książeczką Koranu w dłoni. Wywołało to wielkie kontrowersje i ogromną debatę w cyberprzestrzeni. Wybuchła z tego niezła religijna afera. Jednak niepodważalnym faktem jest to, że dziecko urodziło się w kościele przy wielu świadkach.

Z medycznego punktu widzenia wiemy, że coś takiego jest niemożliwe. W sferze religijnej natomiast  nie możemy brać wszystkiego na rozum tylko na wiarę. I właśnie takim rozumowaniem podzielili się ludzie na wierzących i niewierzących w to zjawisko.
Cała historia miała miejsce w Lagos, na południowy wschód od Nigerii. Sceptycy twierdzą, że cała historia została wykreowana dla zysku.
Matka dziecka Kikelomo Ilori (32 l.) z zawodu jest kosmetologiem. Jej mąż  przekonywa ją do usunięcia ciąży, jednak zdeterminowana kobieta postanowiła urodzić  dziecko co było przyczyną ich rozstania.
32-latka była bardzo zaskoczona, gdy zobaczyła swojego syna. Nie dość, że poród był ciężki to jeszcze odbierała go niezrównoważona psychicznie pielęgniarka.
Zaprzyjaźniony ksiądz Victoria Yetunde Dada stwierdził, że płód został wysłany przez Boga i będzie wielki.
Lekarz odbierający poród Dr Tawak powiedział "nie można wyjaśnić tego w sposób naukowy jednak w Nigerii zdarza się dużo niewyjaśnionych rzeczy. Koran był o tyle mały, że zmieścił się z dzieckiem wychodzac z pochwy".
Podoba historia miała miejsce kilka lat temu w Rosji. Tam w mieście Dagestanie dziecko urodziło się z arabskim napisem na nodze.

Trudno uwierzyć w tego typu historie, jednak i one mają swoich wyznawców. Jednak jeżeli jest to oszustwo to bardzo niemoralne. Odbywa się ono kosztem zdrowia dzieci i ich dalszej przyszłości, która niestety,ale nie będzie już normalna. Znieczulica społeczna i dążenie do celu za wszelka cena jest coraz szersze i powoli staje się normalna codziennością.
O jednym należy pamiętać,że jest tyle historii co ludzi na świecie i każdy ma swoja prawdę. Może i wy kiedyś bedziecie świadkami jakiegoś dziwnego zjawiska, którego nie będziecie umieć racjonalnie wyjaśnić i w tedy to wy opowiecie nam swoja historię.

Wakabayshi Keiko, 77-letnia babcia ucząca włoskich żołnierzy

Patrząc na Wakabayshi Keiko nikt nie powiedziałby, że jest niebezpieczna kobietą. Na pierwszy rzut oka wygląda na miłą babcie, mierząca tylko 150 cm. Jednak nie jest ona taka jak inne panie w jej wieku.  Swoją osobą wzbudza respekt Nadano jej przydomek babcia samuraj. 

Wyżsi oficerowie twierdzą, że żołnierz pokonany przez kobietę i to w takim wieku będzie tak upokorzony, że za wszelką cenę będzie dążył do samodoskonalenia. Czy nie jest to dobra motywacja?