Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wampiry. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wampiry. Pokaż wszystkie posty

środa, 27 maja 2015

Legendy miejskie, które okazały się prawdziwe

Miejskie legendy są tworzone łącząc prawdziwe wydarzenie z przerażającymi opowieściami, stają się one niejednokrotnie żywe przez wiele pokoleń. Jednak kiedy legenda staje się prawdą człowiek zaczyna czuć się nieswojo.

Dzisiaj zebraliśmy 8 historii, które udowadniają, że nie wszystkie legendy są fałszywe.

1.Kolekcjoner

Kolekcjoner jest to opowieść o zwykłym, prostym człowieku, który pod nosem sąsiadów zbiera ludzkie części ciała i trzyma je w słojach. W Rosji ta historia wydarzyła się naprawdę.


Anatoly Moskvin został aresztowany przez policję za przetrzymywanie w domu 26 zmumifikowanych ciał kobiet. Robił z nich lalki. Kobiety były w wieku od 15 do 26 lat. Według mediów jest to bardzo inteligenty mężczyzna, który włada biegle 13 językami i jest uznawanym historykiem sztuki.


Swoją kolekcję zwłok rozpoczął od wykradania ciał nocą z cmentarzy. Tak uzbierał 26 kobiet, które przebierał  w suknie i malował. Jak podaje policja większość z nich to niemal szkielety. Mężczyzna podczas przesłuchań przyznał się do winy i opowiadał o swoich nocnych eskapadach. Odwiedził około 750 cmentarzy, spał w trumnach lub na nagrobkach. 


Policja wpadła na trop zwyrodnialca dzięki śledztwu w sprawie profanacji nagrobków. Według śledztwa zbierał zwłoki, aby uzbierać komplet kości i tworzyć z nich lalki naturalnej wielkości.


2. Mężczyzna bez twarzy

Legenda Green Mana czy Charliego bez twarzy jest popularna w Pensylwanii. Jeżeli pójdziesz do jakiejkolwiek restauracji przy autostradzie i zapytasz się kogoś o mężczyznę bez twarzy na pewno usłyszysz dźwięk upadanych sztućców na podłogę.


Legenda opowiada o mężczyźnie, który chodzi po ulicach nocą i szuka ofiary, której mógłby skraść twarz. Jeśli ponoć wymówisz jego imię po zmroku to przyjdzie po ciebie.


Legenda ta jest oparta na prawdziwiej historii Raymonda Robinsona, który w wieku ośmiu lat przeżył śmiertelny wypadek porażenia prądem. Raymond Robinson ( 29.10.1910 – 11.06.1985 ) przeżył wypadek, ale jego twarz została całkowicie zniszczona. Nie miał nosa, oczu, a jego usta i uszy zostały całkowicie zdeformowane. Amputowano mu również ramię. Po długim leczeniu okaleczony wrócił do domu, gdzie opiekowała się nim rodzina. W spokoju mógł wychodzić z domu tylko nocą, zawsze miał jedną trasę. Wieść o przerażającym człowieku szybko się rozeszła i stała się atrakcyjna dla nastolatków. Tak narodziła się ta legenda.

3. "Dog Boy" chłopiec pies


Legenda o chłopcu psie pochodzi z Arkansas. Opowiada ona o dziecku, które torturowało zwierzęta i posiadało paranormalne moce. Mit jest oparty na podstawie prawdziwej historii pochodzącej z tamtego miasta. Mieszkał tam niegdyś mały Geraldan Floyd Bettis, który uwielbiał kraść koty i psy sąsiadów, a potem się nad nimi znęcać. Był wyśmiewany i poniżany przez inne dzieci, przez swoje chore zamiłowania nadano mu przydomek Dog Boy. Z czasem małemu Bettisowi znudziły się zwierzęta i postanowił zastąpić je ludźmi, mianowicie własnymi rodzicami. Uwięził swoją rodzinę na pierwszym piętrze domu, gdzie przetrzymywał ją przez dłuższy okres czasu. Bił i torturował swoich rodziców. Pewnego dnia wyrzucił swojego ojca przez okno. Rodzice ze strachu nigdy nie przyznali się policji, że syn się nad nimi znęca. W 1981 roku zmarł jego ojcem, potem jego matka wylądowała w domu opieki, gdzie przyznała się pielęgniarce co robił jej własny syn. Przez zeznania matki Floyd został aresztowany i skazany. W wieku 34 lat zmarł z powodu przedawkowania narkotyków.

4. Wampiry wysysające ludzki tłuszcz


Jest to naprawdę przerażająca opowieść oparta na faktycznych ponad 400-letnich praktykach w Peru.
Mieszkańcy Peru niejednokrotnie opowiadali o wampirach, które polowały na turystów. Ich ciała znajdowano wyssane całkowicie z tłuszczu. Jednak jest w tej opowieści prawda, zamiast wampirów występują w niej handlarze, którzy łapią ludzi i sprzedają ich tłuszcz na czarnym rynku.
Policja w Peru prowadziła w tej sprawie wiele dochodzeń w 2009 roku ogłosiła, że udało im się dostać do gangu handlującym ludzkim tłuszczem.

5. BoogeymanLegenda ta powstała na przestrzeni lat 70. i 80. po zaginięciu kilku dzieci w Staten Island, w Nowy Jorku. Boogeyman jest człowiekiem- widmo, które nie ma konkretnego wyglądu. Może przybrać dowolną postać. Kryje się on w ciemnych miejscach, często mieszka pod łóżkiem. Porywa on i zabija niegrzeczne dzieci.


Historia ta została poruszona w dokumencie zatytułowanym Cropsey, w którym bada się zaginięcia (morderstwa) niepełnosprawnych umysłowo dzieci w Staten Island. Właśnie ten dokument opowiada o Andre Randzie, który pracował w domu opieki w Willowbrook. Był on głównym podejrzanym w sprawie o zaginięcia i morderstwa dzieci. Po zamknięciu Willowbrook zamieszkał on z grupą pacjentów w lesie. W krótkim czasie po tym znaleziono ciało dziewczynki chorującej na zespół downa obok miejsca koczowniczego Andre. W późniejszym czasie zaginęła jeszcze czwórka innych dzieci. Ponoć zabijał je, aby oczyścić świat z takich kalek bądź porywał do rytuałów satanistycznych. Ostatecznie został skazany na 25 lat za porwanie 5-letniej Jennifer Schweiger, a potem na kolejne 25 lat za porwanie 5-letniej Holly Ann Hughes w 1981 roku (ich ciała jednak nigdy nie odnaleziono). Chociaż nigdy nie został oficjalnie oskarżony o morderstwa dzieci w Staten Island, to stał się prawdziwym boogeymanem dla tamtejszej ludności.

6. Wybuchający wieloryb i tran spadający z nieba 



W Ameryce popularna jest legenda o tranie, który spadał z nieba. Wielu w tą opowieść nie wierzyło jednak jest ona prawdą. W 1970 roku, na brzeg plaży w Oregonie zostało wyrzucone wielkie ciało wieloryba. Wielu inżynierów głowiło się jak usunąć tak ciężką rzecz z plaży, wymyślono w końcu, aby za pomocą dynamitu wysadzić je w powietrze.

7. Zamrożona dziewczyna wraca do życia

Legenda o zamarzniętych ludziach, którzy powracają do życia jest popularna w wielu kulturach. Naukowcy uparcie utrzymywali, że jest to medycznie niemożliwe. Jednak ich teorię obaliła Jean Hilliard, której ciało zostało zamrożone w temperaturze 22 stopni poniżej zera.


W 1981 roku, w Dakocie Północnej podczas ostrej zimy 19-letnia Jean Hillard miała wypadek samochodowy. Została zmuszona do opuszczenia auta i wyruszenia na pieszo do domu. Jednak ostry mroź jaki wtedy panował pokonał dziewczynę. Jean zamarła, gdyż temperatura spadła poniżej zero do -22 stopni Celsjusza. Ciało dziewczyny odnaleziono dopiero kilka godzin później. W szpitalu lekarze nie dawali szans na przeżycie kobiecie. Jej skóra była tak zmrożona, że nie można było wbić w nią nawet igły. Jednak jej tętno wskazywało życie. Otulono więc Jean elektrycznymi kocami, po kilku godzinach odzyskała świadomość. Poza kilkoma odmrożeniami nic jej nie dolegało. Lekarze do tej pory nie potrafią wytłumaczyć jak udało się jej przeżyć.



Często ludzie opowiadają, że czują się obserwowani bądź kątem oka widzą jakieś cienie. Niejednokrotnie rejestruje się momenty na zdjęciach, na których widać sylwetki czarnych bądź szarych ludzkich postaci. Czasami można także spotkać się z doniesieniami, że czarne sylwetki mają czerwone oczy. Cienie w tle ogólnie spotyka się w nocy, ale niejednokrotnie są doniesienia, że widywano je za dnia.


W historii o ludziach cienia jest także ziarno prawdy. W Fukuoka, w Japonii, żył człowiek, który mieszkał samotnie w domu. Od dłuższego czasu podejrzewał, że nie jest sam w swoim mieszkaniu. Rzeczy w tajemniczy sposób zmieniały swoje miejsce, w lodówce ubywało jedzenia. Mężczyzna postanowił więc zainstalować kamerę, która rejestrowała co dzieje się w domu pod jego nieobecność. Na nagraniu ujrzał jak jakaś stara kobieta wyślizguje się z jego szafki i czołga po podłodze. Tajemniczą kobietą okazała się 58-letnia Tatsuko Horikawa, która była bezdomna i mieszkała w szafkach mężczyzny od ponad roku. Historia ta oczywiście nie jest dowodem na istnienie ludzi cienia, ale może podobne do niej dały podwalinę legendzie o nich.



Być może uczucie, które sprawia, że czujecie się obserwowani wcale nie jest waszą fikcją. 
Źródło:http://anomalien.com

sobota, 4 kwietnia 2015

Sobowtóry, wampiry czy podróżnicy w czasie? Stare fotografie Johna Travolty i Nicolasa Cage


Jakiś czas temu na eBayu pojawił się sprzedawca, który twierdził, że ma dowód na to, że John Travolta jest podróżnikiem w czasie. Tym dowodem ma być fotografia pochodząca 1860 roku. Przedstawi ona człowieka wyglądającego jak młody Travolta.
Handlarz z Ontario, w Kanadzie wystawił fotografie za pół milioma dolarów.


Dla tych, którzy nie wiedzą, aktor należy do sekty scjentologów, którzy wierzą w reinkarnacje. Wielu ludzi sądzi, że to zdjęcie jest tego dowodem jednak sprzedawca fotografii upiera się, że Travolta jest podróżnikiem w czasie. Mają tego dowodzić podobieństwa, które wyszególnił w swojej aukcji:.
"Uderzający w tym zdjęciu jest szereg podobieństw jak: identyczne oczy, linia włosów czy charaketrystyczny dla aktora podróbek!".
Inna taka precedensowa sprawa dotyczy Nicolasa Cage. Niektórzy uważają go za wampira!


Zdjęcie zostało wykonane w 1864 roku na obozie Johnsona w Ohio. Przedstawia ono żołnierza, który był tam więziony. Aukcja została wystawiona na serwisie eBay, a jej właściciel to Jack Mord. Twierdzi on, że aktor jest wampirem zmieniającym swoją tożsamość co 150 lat. Cena wywoławcza zdjęcia została wyceniona na 1 mln dolarów! Po nagłośnieniu sprawy aukcja zniknęła z niewiadomych powodów.
Ciekawostką w całej sprawie jest to, że po połączeniu połówek twarzy aktora i weterana wojennego obie pasują do siebie idealnie.

Być może jest to dowód na to, że fotografia jest fałszywa. Niezależnie jednak od teorii jaką się przyjmie i nawet uwzględniając fakt oszustwa trzeba przyznać, że oba zdjęcia wywołują duże wrażenie. 

Źródło: http://leosigh.com/

środa, 2 października 2013

W Serbii wybuchła panika. Ludzie boją się wampira!

Opowieści o wampirach wciąż żywo są kultywowane na Bałkanach. Samosądy na domniemanych krwiopijcach miały tam miejsce do XIX wieku. W bloku byłej Jugosławii, głównie w Rumunii i Bułgarii istnieje wiele ciał przebitych osinowym kołkiem. Jednak historie o tych istotach nocy ponownie stają się żywe i rodzą strach w ludzkich sercach w zachodniej Serbii. W tamtym regionie odżył mit o słynnym serbskim wampirze, Sava Savanovicu. 


Sava Savanoviciem miał być rolnik, Peter Plogojowitz, który zmarł w 1725 r. W  wiosce Zarozje w prowincji Bajina Basta, gdzie mieszkał doszło do najlepiej udokumentowanego przypadku wampiryzmu. Tam powiem serbski rolnik miał przeistoczyć się w nieśmiertelną istotę, a potem zabić 9 osób.
Wampir Sava Savanovic żył ponoć w młynie w pobliżu rzeki Rogacica, gdzie znajdowano ciała okolicznych wieśniaków. Szybko to miejsce stało się przestrogą dla ludzi i obrosło w miejscową legendę. Dzisiaj właśnie owa legenda odżyła, a stało się to w momencie, gdy młyn wampira się zawalił. 


Okoliczni mieszkańcy wierzą, że krwiopijca pozbawiony dachu nad głową błąka się po okolicy. Władze same potwierdzają wybuch paniki, ludzie obawiają się napadu wampira. Nie ma co się śmiać, wiara w istoty nocy jest tam tak żywa jak u nas wiara w gwiazdkę. W Serbii większość domów przy drzwiach ma zawieszony czosnek, ma on chronić przed niepożądaną wizytą. Wieszanie krzyży w każdym pomieszczeniu domostwa ma także uchronić domowników przed złymi mocami. Serbia nie jest, aż tak daleko może ktoś z was na ochotnika pojedzie to sprawdzić? ;-) 

środa, 17 lipca 2013

Wampirza para woli picie krwi od seksu



Większość standardowych par po ciężkim dniu ma ochotę na mały kieliszek wina, jednak Lia Benninghoff i Aro Draven wolą napić się swojej krwi. Samozwańcze wampiry piją własną krew raz w tygodniu jak widać to na zamieszczonym wyżej filmiku.


Benninghoff, lat 20 i Draven, lat 38 poznali się na portalu randkowym w lutym. Od tego czasu są nierozłączni. Chłopak jako pierwszy zaproponował picie krwi "Aro skaleczył się brzytwą i zaoferował mi skosztowanie własnej krwi. Następnie pociął także moją dłoń i się z niej napił. Po wypiciu jego krwi poczułam rosnącą we mnie siłę. To było magiczne doświadczenie- bardziej intymne niż seks" -słowa Benninghoff dla Daily Star.


Aro Draven - dawniej Glen Layton - jest bezrobotnym, 38-letnim ojcem pięciolatka. Twierdzi, że pochodzi z Rumunii, z tego samego miejsca co Drakula - Vlad The Impaler. Gotycka para planuje wziąć ślub w Halloween, w tym roku. Od kultowego filmu Zmierz czy seriali takich jak Czysta Krew czy Pamiętniki Wampirów zainteresowanie tymi legendarnymi stworami jest coraz większe. Modny jest także lifting wampirzy, który polega na pobraniu krwi z ramienia i wstrzyknięciu jej w wybrany obszar na twarzy (zabieg ten przeszła m.in. Kim Kardashian w ciąży). Lekarze przestrzegają przed piciem krwi niesie to ze sobą wiele chorób takich jak zakażenie bakteryjne, zapalenie wątroby czy AIDS. Więcej o tym zaburzeniu zwanym wampiryzmem znajdziecie tutaj.

środa, 3 lipca 2013

Legenda dzieci o czarnych oczach

Opowieści o "Black Eyed Kids" czyli o dzieciach, które mają czarne oczy często kojarzone są z hasłem Dzieci Zła.  Legenda o nich ma swój początek w 1988 roku, kiedy to dziennikarz Brian Bethel  opisał na pewnym forum internetowym swoje spotkanie z dwójką niezwykle pewny siebie i elokwentny dzieciaków,  które chciały namówić go do podwiezienia ich autem. Brethel napisał, że prawie otworzył im drzwi samochodu, kiedy zauważył, że ich oczy były zupełnie czarne, bez tęczówek i źrenicy. Zdał sobie szybko sprawę, że jest to dziwne, a z tymi dziećmi jest coś nie tak. Gdy zdał z tego sprawę dzieci stały się agresywne i natarczywe więc szybko odjechał. Jego całe ciało przeszły ciarki. W swojej historii zakłada on, że dwójka tych dzieciaków za pomocą jakiej kontroli umysły chciały go skłonić do wpuszczenia ich do auta. Po jego wpisie na forum inni ludzie szybko zaczęli opisywać podobne przypadki z całym Stanów Zjednoczonych. 


Wszystkie opisywane przez ludzi historie mają podobna fabułę. Zawsze dzieci z czarnymi osobami żądają od innych osób wpuszczenia ich do auta lub do domu często przy użyciu wymówki " muszę dostać się do domu mamy" lub z podobnymi tłumaczeniami, które wskazują na to, że takie dziecko jest w potrzebie i potrzebuje pomocy innych. 


W internecie możemy znaleźć około 70%  takich opowieści być może 30% to część prawdy, jednak jak wyjaśnić takie zjawisko? Jeśli podejdziemy logicznie do tych historii to możemy z nich wywnioskować, że we wszystkich przypadkach "Dzieci Zła" muszą dostać pozwolenie na wejście do domu lub do samochodu. Wielu ludzi sądzi, że być może są to demony, duchy lub wampiry, a niektóre legendy o nich zawsze wiążą się z otrzymaniem pozwolenia. Niestety nikt nie jest w stanie wyjaśnić skąd się bierze taki kolor oczy u tych dzieciaków lub skąd one się biorą dlatego ludzie chwytają się mitów i legend na wyjaśnienie tego zjawiska. 


Osoby, które przeżyły takie spotkanie zawsze piszą lub mówią, że czuły się zagrożone i zdezorientowane czasem nawet wpadały w panikę. Niektórzy uważają, że być może jest to wynikiem ich czarnych oczu lub z sugestii hipnotycznych, których się dopuszczają. 


 Wybranie tutaj postaci dziecka jest sprytnym posunięciem.  Ludzie wolą pomóc nawet w środku nocy dziecku  niż dorosłemu mężczyźnie lub kobiecie. 
Czy te dzieciaki rzeczywiście mogą być zbłąkanymi duszami, demonami lub wampirami? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zatem czy jest to oszustwo? Można przytoczyć tu wiele sugestii i argumentów jednak jeżeli sami nie doświadczymy jakiegoś zjawiska paranormalnego na własnej skórze to zawsze będziemy niedowiarkami. 

wtorek, 16 kwietnia 2013

Lalki wampiry, słodkie czy straszne?

Jeżeli jesteś fanem "Zmierzchu" lub innych historii o wampirach mamy dla Ciebie naprawdę ciekawą ofertę. Artyści z Shanine Bean zaczęli tworzyć bardzo innowacyjny projekt "Vampire Reborn Babies." Są to laleczki wampiry, które wyglądają jak żywe dzieci! . Ich wygląd jest naprawdę bardzo realny. Z daleka można pomylić taką lalkę z żywym dzieckiem. To trochę przerażające...Jednak czy małego bobasa, z kłami w ustach można nazwać słodkim? W sumie jest to kwestia sporna, jednak ta kolekcja ma swoich kupców. Lalki są w różnym wieku od noworodków po pięciolatki. Cena lalek jest dosyć wysoka bo waha się od 650 dolarów po 950  dolarów. Jest nawet opcja zaprojektowania własnej lalki wampira jednak w tym wypadku cena będzie wyższa bo ok. 1500 dolarów. Więc posiadanie dziecka wampira będzie niestety tylko dla nielicznych.
 Z chęcią zapraszamy do obejrzenia galerii tych małych cudaków.