poniedziałek, 13 lutego 2012

Miasto duchów w stanie Pensylwania

Poniżej znajduje się fotografia miasta Centralia w stanie Pensylwania, w Stanach Zjednoczonych- miasta, w którym odbywa się nietypowe zjawisko!

W 1960r. miasto było zamieszkiwane przez ponad 5 tys. osób. Można tam znaleźć teatry, trzy szkoły, restauracje z tuzin poczt i siedem kościołów. Dziś miasto to jest zamieszkałe przez 4 osoby!
Większość z opustoszałych budynków została zniszczona przez wandali lub z przyczyny braku konserwacji.




Na pierwszy rzut oka widać tam drogę bardzo przypominającą nasze Polskie drogi i drzewa, dużo drzew! wciąż sadzi się tam nowe.



Czynny jest tam jeszcze kościół Mariacki, który odprawia cotygodniową mszę w niedziele, raz w tygodniu przy ognisku. Przy ognisku dlatego, gdyż miasto to płonie od 1960r!


 Ogień, który jest w środku ziemi ma płonąć jeszcze 250 lat, powoduje on ogromne kłęby dymu rozchodzące się na całe miasto.
W 1986r. pewien człowiek w prostym zdaniu powiedział: "to jest świat, w którym człowiek nie może żyć, jest gorętszy niż Merkury i toksyczniejszy niż atmosfera Saturna"


Rzeczywiście miasto jest bardzo toksyczne i gorące! Miasto jest najzwyczajniejszym piekłem na ziemi, temperatura ognia przekracza 1000 stopni Fahrenheita. Unosi się tam zabójcza chmura tlenku węgla i innych gazów wirujących przez miasto. Płonący ogień zagraża miastom znajdującym się w pobliżu. Wciąż sadzi się tam drzewa, aby pomogły trochę w oczyszczeniu atmosfery...
Chcielibyście tam mieszkać?














3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Lubię to!

Zuzka:) pisze...

oczywiście, że nie chciałabym tak mieszkać, ale kiedyś musiało być tam pięknie

ps. fajnieby było, gdyby zostało zniesione to "udowodnij, ze nie jeste automatem" :)

Anonimowy pisze...

Nie 4, a około 10 mieszkańców. Przyczyną pożaru było podpalenie śmieci w pobliżu cmentarza, które dostały się do szybu kopalnianego z ogniem. I tak spłonęła Centralia... i narodziło się Silent Hill. Koniec. :)