Zwykli ludzie tacy jak my muszą zazwyczaj martwić się o rachunki i to co włożyć do przysłowiowego garnka. Jednak blado wypada to w porównaniu z tym o co muszą martwić się najbogatsi. Ponoć nieustanie żyją w strachu o to czy nikt ich nie porwie w celu okupu.
Chińska firma w Shenzhen chcąc pomóc bogaczom postanowiła świadczyć usługi porwania na zamówienie. Jest to symulacja całego takiego zdarzenia w okazyjnej cenie 100.000 juanów. Ponoć ich klienci mogą nauczyć się jak zachować się podczas porwania i jak uciec swojemu oprawcy. Cena oczywiście nie zawiera wszystkich realnych konsekwencji prawdziwego porwania takich, jak np. ryzyko ewentualnych obrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz