Jej ojciec jest ubogim rolnikiem, który ledwo wiąże koniec z końcem. Dorabia sobie jako łapacz węży. Codziennie przynosi ze sobą do domu wiele jadowitych i niebezpiecznych gatunków, które towarzyszą jego dziecku w zabawach.
Gdy rodzice małej Sidhi idą pracować do pola ich córka zostaje sama w domu w dzikimi gadami. Zwierzęta takie jak pytony z łatwością mogłyby udusić małą dziewczynkę i pożreć ją w całości. Po mimo tego jej rodzice zezwalają jej na zabawę z nimi.
Ojciec Sidhi twierdzi, że rozwija ona niezwykłą więź z tymi gadami. Ponoć ona je uwielbia z wzajemnością. Węże pozwalają jej nawet gryźć swoje ogony,
Zrozumiałym jest fakt, że nie stać tego mężczyzny na zakup zabawek dla dziecka, ale nie mógłby takowych zrobić sam, np, wyrzeźbić z drewna niż pozwalać dziecku bawić się z tak śmiertelnymi gadami i to bez opieki!
Źródło:http://www.weirdlife.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz