Pijawki są stworzeniami, którym dobrze żyje się w środowisku słodkowodnym takim jak stawy, podmokłe tereny czy rzeki. Jednak znalazła się taka pijawka, która zamieniła swój dom. Pijawka żyła w gardle pewnego chłopca z Chin ponad dwa miesiące!
Dwa miesiące przed całym zdarzeniem chłopiec Tao Jiayuan zaczął źle się czuć. Strasznie bolało go gardło. Matka Tao pomyślała, że małego bierze przeziębienie więc podała mu antybiotyk , który jak potem się okazało był bezskuteczny. Jiayuana głos zaczął stawać się coraz bardziej ochrypły, szybko stracił na wadzę, nie mógł jeść ani pić. Dodatkowo doszły jeszcze problemy z oddychaniem. Ze względu na pogarszający się stan Tao został przywieziony do szpitala. Po badaniach wykryto przyczynę złego samopoczucia chłopca.
Mały przeszedł operację podczasm której wyciągnięto z niego 10 cm pijawkę. Stworzenie żyło i miało się świetnie. Nie wiadomo jak znalazła się w organiźmie Tao.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz