czwartek, 12 grudnia 2013

Cześć i chwała bohaterowi Józefowi Kowalskiemu!


Głębokie wyrazy szacunku oddajemy niedawno zmarłemu kapitanowi Józefowi Kowalskiemu. 7 grudnia 2013 roku, w wieku 113 lat odszedł w ciszy i w spokoju niemal zapomniany przez świat ostatni bohater wojny polsko-bolszewickiej.
Nie był Tadeuszem Mazowieckim, Nelsonem Mandelą czy Paulem Walkerem, których śmierć hucznie opiewały media. Był on tylko WIELKIM POLAKIEM, najstarszym mężczyzną na świecie i bohaterem! 


Józef Kowalski urodził się 2 lutego 1990 roku we wsi Wiciń. W 1920 roku wałczył w 22 Pułku Ułanów Podkarpackich. Brał udział w bitwie pod Komarowem niedaleko Zamościa. 31 sierpnia 1920 roku udało tam się pokonać siły Konarmii Budionnego. II wojnę światową przyszło mu spędzić w niemieckim obozie pracy. Po wojnie zajął się prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Gdy stan jego zdrowia się pogorszył przekazał swój dorobek Skarbowi Państwa. W 1994 roku zamieszkał w Domu Pomocy Społecznej. Walczył w bitwie Warszawskiej, przeżył dwie wojny i lata komunizmu. Cześć i chwała bohaterowi!!

A Wy medialna hołoto! Wzmiankę o Jego śmierci umieściliście kilka dni po pogrzebie. Czego uczycie polską młodzież?! Zapominacie o własnych bohaterach, a płaczecie jak p. Edyta Górniak nad śmiercią aktora z Hollywood Paula Walkera. Wstyd mi za mój kraj, że zapomniał własnego bohatera,a pokochał obcych nam polityków jak Mandela! Dziękuje jedynie rodakom, którzy udostępniali tą informacje na portalach społecznościowych dzięki czemu puszczono chociaż wzmiankę o kapitanie.


Cześć pamięci Józefa Kowalskiego!!

5 mało znanych faktów z życia Nelsona Mandeli

Nelson Mandela jest jedną z najbardziej rozpoznawanych twarzy polityki dwudziestego wieku. Do historii przeszedł nie tylko dzięki swojej prezydenturze w RPA, ale także ogromnym wkładem w walkę z AIDS. Znamy go jako bohatera jednak nie każdy wie o kilku ciekawych faktach z jego życia. Poznajmy zatem bliżej postać Nelsona Mandeli.

  • Uwielbiał zespół Spice Girls


Nelson Mandela był fanem Spice Girls. Spotkał się osobiście z wokalistkami w 1997 r. Jak potem stwierdził był to jego 
najbardziej emocjonujący moment w życiu. 

  • Był kobieciarzem 



Dla niektórych ten fakt może być nieco mało wiarygodny patrząc na twarz starszego Nelsona Mandeli. Jednak sam ujawnił tą informacje w swojej autobiografii. Według niej kobieciarz to zbyt mało powiedziane. Można było by go nazwać prawdziwym casanową lat 40 RPA

  • Miał żonę morderczyni


Nelson Mandela zawarł trzy małżeństwa. Jego pierwsza i trzecia żona były dosyć spokojne w porównaniu do tej drugiej, Winnie Mandela. Została ona skazana na 6 lat w zawieszeniu za uprowadzenie i zamordowanie 14- letniego policyjnego informatora. Przy takim wyroku skazującym na pewno znaczenie miała jej wysoka pozycja społeczna.


  • Osobiście brał udział w walce z AIDS


Sam osobiście lub wyznaczając do tego osoby wspierał indywidualnie chorych w tym także pomocą finansową.

  • Przyjaźnił się z Kadafim

Przyjaźń między tą dwójką miała swój cel. Nelson Mandela dzięki Kadafiemu otrzymał wsparcie dla swojego w tamtym czasie nielegalnego Afrykańskiego Kongresu Narodowego. Kadafi pomógł także obalić Mandeli reżim apartheidu. 

5 ciekawych zdjęć z Google Earth

Dzięki Google Earth możemy zwiedzić każde miejsce na ziemi w dowolnej chwili nie wydając przy tym pieniędzy. Dzięki miłośnikom wirtualnych wycieczek odnaleziono kilka naprawdę ciekawych zdjęć.

1. Oprah w zbożu


Kręgi na polach zazwyczaj kojarzone są z UFO i ich tajemniczą działalnością jednak w tym przypadku mamy tutaj obraz prawdziwej sztuki. Oprah Winfrey, która jest amerykańską prezenterką telewizyjną tak bardzo zaaferowała swoją osobą pewnego rolnika z Arizony, że ten stworzył jej wizerunek w zbożu.

2. Samolot na parkingu 


3. Logo przeglądarki Firefox


W 2006 r. na cześć 50 milionów pobrań Firefoxa studenci Oregon State University wykonali ogromne logo przeglądarki.

4. Wielkanocny króliczek na polu 


Ogromny bunny wykonany przez artystów z Wiednia.

5. Twarz Indianina


Ciekawie ukształtowaniy terenu odkryto w pobliżu miasteczka Medicine Hat, w południowej prowincji Alberta, w Kanadzie. Tamtejsze góry i gleby łącząc się tworzą widoczną jedynie z powietrza twarz mężczyzny skierowaną na zachód. Twarz przypomina podobiznę egipskiego faraona lub indiańskiego szamana(Guardian Badlands). Mieszkańcy tamtejszej okolicy żyli w błogiej nieświadomości, że są sąsiadami takiego geologicznego arcydzieła. Ciekawostką w całej sprawie jest to, że przez złudzenie obraz twarzy, który wydaje się być wypukłym tak naprawdę jest wklęsły, gdyż Guardian Badlands jest doliną.
Magazyn PCWorld nazwał to odkrycie cudem geograficznym.

Wspniała skamieniałość praważki


Wspaniała skamieniałość przedstawia pozostałość po Meganeura monyi czyli owadzie spokrewnionym z dzisiejszymi ważkami. Meganeura żyła około 300 milionów lat temu ginąc całkowicie w okresie karbonu. Praważka znana jest jako największy latający owad jaki żył na ziemi.


Rozpiętość jej skrzydeł potrafiła wynieść do 75 cm ważąc przy tym około 150 gram. Badacze sądzą, że olbrzymie rozmiary Meganeura monyi były spowodowane dużą ilością tlenu, którym charakteryzowała się karbon.


Owad żył w podmokłych lasach dzisiejszej Belgii, Anglii oraz Francji. Odkrycia praważki dokonano w 1800 r. w kopalni węgla w Commentry we Francji, gdzie odnaleziono jej skamieniałość.

środa, 27 listopada 2013

Żywe trupy, Aghori. Jedzą ludzkie zwłoki i mieszkają na cmentarzu


Żywią się zwłokami, mieszkają na cmentarzach, a w ciała wcierają prochy zmarłych. Są brudni i nie mają żadnych zasad moralnych. Nie istnieje dla nich coś takiego jak dobro czy zło. Są mroczni i budzą lęk, nazywają się- Aghori.


Aghori jest wyjętą niczym z horroru społecznością, sektą pochodzącą z Indii.
Cała ich egzystencja i sposób bytowania na ziemi pochodzi z wiary w hinduistycznego boga Śiwa. Dla niego żyją w brudzie i wyzbywają się każdego pierwiastka człowieczeństwa spożywając ciała zmarłych. Dzięki temu mają zyskać nadprzyrodzoną moc, stać się żywymi trupami.


Nie wiedzą co to jest lęk czy obrzydzenie. Nie dzielą świata na dobro i zło, gdyż ich bogowie będąc istotami doskonałymi tworzą tylko doskonałe dzieła. Dlatego nawet martwe ludzkie zwłoki są dla nich idealne. Swoje posiłki wyławiają z świętej rzeki Gangesu bądź pozyskują z pól kremacyjnych.


Sekta wykorzystuje ciała nieboszczyków w całości. Po zjedzeniu mięsa oczyszczają ludzkie kości i robią z nich biżuterię oraz naczynia. Z czaszek piją alkohol, mocz oraz odchody swoich braci.


Wzorując się na swoim bogu Śiwie chodzą nago bądź przywdziewają całuny ze zwłok.


 Kultywowanie śmierci i wszystkiego z czym ona się wiąże jest dla nich świętością dlatego często medytują nad trupami. Ich sposób bycia jest tak odrażający, że nie tyle budzi lęk w oczach innych społeczności co obrzydzenie. Samo ich motto głoszące, że świat jest jednym wielkim polem kremacji odstrasza od nich ludzi.



Wyjątkowość polskiego salutowania

Wojskowe oddawanie honorów w Polsce jest nieco odmienne niż w innych krajach. Zagraniczni żołnierze pozdrawiają się otwartą dłonią. 

Nasi rodacy salutują zaś się przy pomocy dwóch palców. 

 Z takiej odmienność narodził się szereg nieporozumień i anegdot dotyczących szczególnie okresów wojennych.  

II wojna światowa była tego świetnym przykładem. Alianci widząc Polaków salutujących w taki sposób myśleli, że ci są pijani bądź impertynenccy lekceważąc ich rangi. Incydenty tego rodzaju były tak liczne, że wydano specjalny rozkaz nakazujący salutowanie otwartą dłonią aliantą. Trudno wyjaśnić genezę powstania tego zywczaju. Najpopularniejsza teza głosi, że polskie pozdrowienie dwoma palcami narodziło się podczas powstania kościuszkowskiego. Wtedy bowiem służby mundurowe chcąc upamiętnić odwagę żołnierza, który stracił 3 palce wprowadziły taki rodzaj oddawania honorów.

poniedziałek, 25 listopada 2013

Kawasaki Matsuri- Święto Stalowego Penisa

Każdego roku na początku kwietnia w Kawasaki, w Japonii odbywa się bardzo osobliwe święto- Kawasaki Matsuri.


Kawasaki Matsuri w dosłownym tłumaczeniu oznacza Święto Stalowego Penisa. Specyficzny obrzęd zapoczątkowała legenda o kobiecie mieszkającej niegdyś w Kawasaki. Cierpiała ona na dosyć nietypową dolegliwość, nie mogła współżyć z mężczyznami, gdyż jej waginę zamieszkiwał potwór z ostrymi jak brzytwa zębami. Każdy amant, który zdecydował się na stosunek z ową niewiastą tracił przyrodzenie, które było odgryzane przez kreaturę. Zdesperowana dziewczyna postanowiła zakończyć swoje cierpienia udając się do kowala z prośbą wykonania metalowego członka. Na nim potwór połamał swoje zębiska po czym opuścił ciało ofiary. Ku upamiętnieniu tego wydarzenia zbudowano świątynie, w której od XVII wieku obchodzi się ceremoniał Kawasaki Matsuri.


Święto Stalowego Penisa dziś kojarzone jest z festiwalem płodności jednak podczas jego początków głównie było celebrowane przez prostytutki. W ten sposób chciał się ustrzec chorób przenoszonych drogą płciową.


Kawasaki Matsuri obecnie co roku towarzyszy procesja, która nosi gigantycznego różowego penisa. Motyw męskiego przyrodzenia jest wszechobecny można spotkać go nawet w produktach spożywczych takich jak lody czy ciasta.

niedziela, 24 listopada 2013

Chrzest skaczącego diabła nad dziećmi

W Hiszpanii w wiosce Castrillo de Murca co roku w okresie Bożego Ciała praktykuje się dosyć kontrowersyjny zwyczaj. Dorosły mężczyzna skacze nad niemowlętami.


Chodź brzmi to niewiarygodnie to tradycję tą kultywuje się od 1620 r. Dokładnie nie wiadomo skąd wział się zamysł na taki ceremoniał. Jednak ma on znacznie głębszy sens niż na to wygląda.


Mężczyźni skaczący nad niemowlakami przebierani są za diabła (colacho). Skacząc nad nimi oczyszczają je z grzechu pierworodnego.


Tradycja zupełnie odbiega od zwykłego chrztu Kościelnego. Stoi to w opozycji z praktyką katolicką, Watykan nalega na hiszpański kościół, aby ten zmodernizował swój obrządek.







Poznaj tajemnicę jedynego na Ziemi nieśmiertelnego gatunku

Nieśmiertelność i wieczna młodość od wieków są najbardziej pożądanymi przez ludzkość atrybutami. Dziś dzięki nauce możemy odkryć rąbek tajemnicy długowieczności, a to za sprawą małego zwierzęcia, Turritopsis nutricula.


Turritopsis nutricula jest stułbiopławem, którego średnica wynosi jedyne 4- 5 mm. Badacze uważają go za jedyne na świecie zwierzę, które jest nieśmiertelne. Wszystkie inne stułbiopławy umierają. 



Turritopsis nutricula opanowało do perfekcji sztukę oszukiwania śmierci. Cały sekret tkwi w jego cyklu rozwoju. Do momentu przekształcenia się w dorosłą meduzę proces dojrzewania jest identyczny jak u innych przedstawicieli stułbiopławów. Jednak, gdy stworzenie staje się hydromeduzą oszukuje śmierć odmładzając się. Powraca do stanu niedojrzałości płciowej- hydropolipa.  Robi to za sprawą pewnego przeprogramowania komórek macierzystych



Zmiana tych cykli z meduzy do hydropolipa może odbywać się w nieskończoność dzięki czemu  będzie istnieć wiecznie.


Japończycy nadal poszukują tajemniczego Ningena


Już kilku krotnie pisaliśmy o humanoidalnych potworach widywanych często przez japońskich rybaków. Tajemnicze stwory morskie zwane jako Ningen najczęściej spotyka się w lodowatych wodach w okolicy Antarktydy.


Z opisów ludzi, którzy je widzieli wynika, że ich ciała mają od 20 do 30 metrów długości, są koloru białego, a kształtem przypominają nas, tylko zamiast rąk i nóg mają płetwy.


Pierwsze wzmianki o tych humanoidalnych istotach pojawiły się w Japonii w latach 90 ubiegłego wieku i szybko przekroczyły granice kraju. Nawet zdjęcie z Google Earth z 2007 roku przestawia coś co przypomina stwora Ningen.

Istnieje naprawdę wiele teorii mówiących o tych morskich potworach. Żyją ponoć w morskich głębinach i tworzą społeczności. Dla sceptyków są to zaś wieloryby przemienione na kształt Ningena przez wyobraźnię ludzką. Jedno jest pewne głębiny morskie są bardziej nam obce niż kosmos i z góry założenie, że coś nie istnieje już nie może być tak pewne.