W Ugandzie panuje epidemia, na którą w ostatnich dwóch miesiącach umarło 20 osób, a 20 tysięcy innych obywateli cierpi czekając na śmierć. Tragiczna choroba skóry powoduje gnicie całego ciała, ludzie umierają w strasznych męczarniach.
Odpowiedzialnymi za tą katastrofę są małe żyjątka- pchły piaskowe, które pasożytują na ludzkiej skórze.
Owady dostają się do organizmu poprzez stopy. Właśnie tam rozwijają się ssąc krew i rozmnażając, aż ich liczba nie osiągnie kilka tysięcy osobników. Stamtąd powoli zaczynają atakować cały organizm. Skóra chorego zaczyna gnić, odpadać, chory odczuwa niewyobrażalny ból. Lekarze schorzenie to nazwali tungozą.
Według ministra zdrowia Ugandy epidemia zaatakowała już 12 okręgów, co daje podstawy do obaw, że może wkrótce opanować cały kraj.
Pchły piaskowe najlepiej egzystują w suchym, ciepłym miejscu, gdzie panuje bardzo niski poziom higieny. Oprócz Afryki roztocza te atakują ludność niektóych regionów Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Lekarze apelują do mieszkańców, aby używali mydła, parafiny i nafty - najlepszej broni . Nakazują noszenie obuwia i stosowania środków owadobójczych. Rząd Ugandy na walkę z pchłami piaskowymi wydał już milion dolarów jak na razie nie widać zbyt dużych efektów tej walki, oprócz kupowania środków do higieny powinni także zainwestować w system edukacyjny dla tych ludzi, który były bardziej pomocny w walce z tą epidemią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz