Dom, który stoi na ulicy Mortimer Road w Hackney, we wschodnim Londynie, z zewnątrz niczym się nie rożni od tysięcy innych starych, rozpadających się budynków. Dach dawno się zawalił, niektóre okna są zabite deskami, a tynk popękał. Po mimo tych pozorów to nie jest jednak taki zwykły dom. Od 1960r. jego właściciel, 75-letni Williama Lyttle kopie w nim tunele.
W domowym wykopalisku znajduje się sieć tuneli i jaskiń, niektóre z nich mają nawet 8 metrów głębokości, każdy z nich rozciąga się do 20 metrów.
Brytyjska prasa nadała mu przydomek człowieka kreta. Po 40 latach skarg zgłaszanych przez sąsiadów, władze w końcu zainterweniowały. Policja wraz z urzędem zainteresowały się nim w 2001r. gdy dokopał się pod ulicę powodując zawalenie się chodnika.
Szybko uzyskano nakaz sądowy, aby tymczasowo eksmitować go z domu w celu pozwolenia inżynierom zalania dziur cementem. Szacuje się, że będzie to kosztować, aż 100.000 funtów, którymi Pan Lyttle będzie obciążony. Dziury powodują ruchy w ziemi, istnieje niebezpieczeństwo zawalenia, ale także powodzi. Usunięto do tej pory 40 ton żwiru i śmieci z jego podwórka.
Nikt nie jest wstanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego to robi. Sam 75-latek nigdy nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz