poniedziałek, 23 września 2013

Na dnie oceanów żyje podwodna cywilizacja

W każdej kulturze istnieje wiele mitów i legend snujących opowieści o istotach żyjących w oceanach i morzach. Są nawet świadkowie, którzy widzieli owe cuda.


Dla zobrazowania tego zjawiska weźmy na przykład japońskich rybaków, którzy się zaklinają, że spotkali istoty mieszkające w mrocznych wodach. Nazywają je Ningan (stworzenia humanoidalne).


Inne podania głoszą istnienie tzw. Oanami żyjących w Zatoce Perskiej. Obdarzone są ponoć niezwykłą inteligencją. U nas jak i u greków jest wieczny mit syren, które są pół kobietami, a pół rybami. Takie opowieści podsycają tylko wyobraźnie tych, którzy wierzą w istnienie podwodnej cywilizacji. Podpierają się tezą głoszącą ogląd, że skoro wyewoluowaliśmy od małp to małpy wodne mogły wyewoluować z oceanów. Może jest to odważny pogląd, ale prawdopodobny. Skoro widuje się duchy, UFO i inne zjawiska paranormalne to czemu nie wierzyć w podwodne życie? Oceany są tak słabo poznane przez człowieka, są dla nas zupełnie obce. Prawie w ogóle nie mamy pojęcia co się dzieje na ich dnie, więc może jednak coś tam podobnego do nas żyje. Cieszy nas fakt, że na odrzucenie tej tezy nie ma żadnych znaczących faktów więc może ludzie w końcu zainteresują się sferą paranormalną naszego świata i nie dadzą sobie mydlić oczu opłaconym mediom.
Ciekawym jest fakt, iż marynarka wojenna Argentyny zmagała się z niezidentyfikowanymi obiektami podwodnymi. Te zdarzenia miały miejsce w 1960 r. 1967 r. Podobne perypetie miała marynarka wojenna USA. Mają oni nawet raporty o tajemniczych zatopieniach statków spowodowanych manewrami między dziwnymi zjawiskami odbywającymi się w wodzie. Świat oceaniczny jest nam obcy jak planety, które nas otaczają. W obu tych przypadkach nie możemy w stu procentach wykluczyć jak i potwierdzić, że istnieje tam nieznana nam cywilizacja.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Dziwne, ale bardzo możliwe.