Wieść o tak niezwykłych narodzinach obiegła szybko całe miasto, a zdjęcia zmutowanego zwierza trafiły do mediów. Tao Lu zaczął otrzymywać oferty dużych sum od interesantów w zamian za świnię.
Prosiaczek urodził się zdrowy jednak został odrzucony przez matkę. Nie przyjował pokarmu z butelki, w wyniku czego zmarł.
Pan Tao powiedział: "Szkoda, że umarł, pomógł by mi zarobić pieniądze dla mojej rodziny. Chciałem pokazać go w telewizji, zapraszając ludzi do odwiedzin".
Jeden z mieszkańców, Wu Kung widział świnię osobiście. "Byłem jednym z kilkunastu ludzi, którzy przyjechali tam, by zobaczyć prosiaka. Miał ludzką twarz i penisa, który rośł na czole."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz