Dosyć niedawno w Meksyku doszło do bardzo dziwnego zajścia! Do krateru Popocatepetl wleciał nieznany obiekt. Miał on około 200 metrów średnicy! Niczym rakieta wleciał do czynnego wulkanu. Naukowcy oczywiście twierdzą, że nie wiedzą co to może być, a władze całą sprawę próbują przemilczeć. Jak zwykle nam zwykłym szaraczkom zostają tylko spekulacje.
Teorii na ten temat jest naprawdę wiele z bardziej logicznych można wymienić tutaj meteoryt, rakietę lub pocisk, albo UFO. Jednak wyraźnie widać na filmiku, że głowica tego czegoś się świeci więc meteoryt odpada. Rakieta lub pocisk spowodowałyby wybuch więc być może UFO?
Naszym zdaniem jednak jest to dowód na to, że wulkanach istnieją podziemne bazy jak, np w tym przypadku i stanowią otwory wlotowe do tych baz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz