Legenda Diabelskiej Wieży

Jednym z najbardziej znanych i tajemniczych miejsc dla turystów są góry zwane Diabelską wierzą (Devil Tower) położone w północno-wschodnim Wyoming w Stanach Zjednoczonych.

Wieża Szatana lub inaczej  Diabelska Wieża nie jest tylko i wyłącznie straszną nazwą. Z historią tego miejsca wiąrze się wiele legend. Najbardziej popularna z nich jest indiańska legenda opowiadająca  o mieszkających tam niegdyś siedmiu dziewczętach. Podczas spaceru po lesie zostały one napadnięte przez ogromnego niedźwiedzia. Udało im się uciec, schroniły się pod drzewem, gdzie modląc się do Wielkiego Ducha błagały o bezpieczeństwo. Wielki Duch wysłuchał próśb niewinnych dziewcząt. Kamień, na którym stały zaczął rosnąć, a one w ten sposób wznosiły się w górę i tak powstała Diabelska Wieża.

Zjawiska natury, których nie da się wyjaśnić

Widziałeś może kiedyś w nocy jak z wody wyłaniają się kule ognia i lecą ku niebu?
Ten fenomen występuje  co roku w październiku w rzece Mekong. Te dziwne zjawisko naturalne występujące w kształcie kól ognia zwanymi potocznie "smokiem". Kule te wyłaniają się z wody, lecą ku niebu, a następnie znikają. Wyniku ich występowania nigdy nic nie spłoneło. Dziwne kule ognia widuje setki osób rocznie i występują nie tylko w Mekongu.





Naukowcy twierdzą, że te zjawisko jest wynikiem fermentacji w osadach rzecznych. Osady takie są pochodzenia zwierzęcego czy pęcherzyków gazu, które wypływają na powierzchnię wody i spalają się. Być może bardzo logicznie to wyjaśniono jednak nie ma żadnego potwierdzenia tej teori.

Zazwyczaj rzeczy, które spadają z nieba jak, np. meteory są postaci skały lub fragmentu gwiazdy. Jednak czasami spadają takie rzeczy z nieba, w które człowiek by nie uwierzył nawet jak by zobaczył je na własne oczy. Jednym z takich znalezisk są gwiezdne galaretki.

 Niemcy zjawisko to nazywają sternenrotz, a anglicy star snot. Kolor galaretek jest zazwyczaj przezroczysty lub żółty. Fenomen ten pojawił się już w gazetak około 150 lat temu jednak nie przeprowadzono żadnych badań w tym kierunku. Przykładem może być historia filadelfijskiej policji, która w 1950r. znalazła dziurę głęboką na sześc metrów i pełną tej gwiezdnej substancji.

Przepiękne zdjęcia Księżyca czyli fenomen Supermoon

Przepięknym i rzadko spotykanym zjawiskiem jest tzw Supermoon czyli moment, w którym Księżyc jest najbliżej Ziemi. Zjawisko jest o tyle rzadkie, że występuje raz na 18 lat.

A oto przepiękne w 100% naturalne -bez żadnej obróbki zdjęciowej fotografie Supermoon:

1. Supermoon w Ameryce (USA)

2. Indonezja

3. Rosja

Kościół, który zaginął dziesiątki lat temu

U podnóża Andów w malowniczej miejscowości Potosi znajduje się kościółek mający 25 metrów wysokości. Nic w tym zwyczajnego, gdyby nie fakt, że zniknął on 1985r.

W 2010 r. dosłownie wynurzył  się na powierzchnię. Winą była powódź, która kilkadziesiąt lat temu przykryła wodą zabytek. Widoczny był tylko wierzchołek wierzy, który służył za miernik poziomu wody.  W ubiegłym roku przez długą suszę zmniejszył się poziom wody, a kościół ujrzał w końcu światło dzienne. Stało się tak również z licznymi domami, cmentarzem oraz placem miejskim. Zmiana klimatu sprawiła, że temperatura zwiększyła się o 3 stopnie Celsjusza. 

Człowiek nawiąże kontakt z kosmitami w 2031r.

Rosyjski naukowiec przepowiada, że ludzie doświadczą kontaktu pierwszego stopnia z obcą cywilizacją za około dwie dekady "życie pojawiło się na innych planetach i przekonamy się o tym za 20 lat" mówił Andriej Finkelstein z Rosyjskiej Akademii Nauk. Istnieje 10% szans na to, że istnieją planety podobne do Ziemi obracające się wokół Słońca w innych galaktykach.

Jeżeli są planety, na których można znaleźć wodę to także powinno istnieć tam życie, które będzie podobne do nas będzie miało ręce i nogi i jedną głowę. "Może będą mieli jedynie odmienny kolor skóry, ale my także przecież jesteśmy tak odmienni od siebie". Finkelstein prowadzi badania w swoim instytucie już od 1960r. jeszcze za czasów konkurencji pomiędzy Ameryką i Rosją z dziejów zimnej wojny. Obserwują dokładnie galaktykę i szukają obcych fal radiowych we wszechświecie. "Zamiast uganiać się za poszukiwaniem obcej cywilizacji w kosmosie my czekamy na wiadomość z przestrzeni kosmicznej".

Asteroida uderzy w Ziemię 13 kwietnia 2036r.!

Ustalono, że za 25 lat nastąpi zagłada Ziemi. Asteroida 99942 Apophis ma zakończyć naszą cywilizację w 2036r. To nie jest żadna przepowiednia tylko naukowo udowodniona prognoza ustalona przez rosyjskich astronomów z Petersburgu. Podobno zderzenie sprawi, że Ziemię rozerwie na strzępy. Apophis waży 40 milionów ton!
Grupa chińskich naukowców z Tsinghua University w Pekinie przygotowała plan, aby zapobiec uderzeniu Apophis w Ziemię. Gong Shengping stojący na czele Pekińskiego Uniwersytetu planuje skonstruować sondę, która doprowadzi do zmiany kursu asteroidy. Pomysł dobry, ale na jego przeszkodzie będzie stała polityka, która w komunistycznym państwie może nie udzielić wsparcia finansowego dla astronomów.
Naukowy szacują, że 2029r.  99942 Apophis będzie w odległości od 37000 do 38000 mil od Ziemi.

Pijawka żyła w gardle chłopca

Pijawki są stworzeniami, którym dobrze żyje się w środowisku słodkowodnym takim jak stawy, podmokłe tereny czy rzeki. Jednak znalazła się taka pijawka, która zamieniła swój dom. Pijawka żyła w gardle pewnego chłopca z Chin ponad dwa miesiące!

Dwa miesiące przed całym zdarzeniem chłopiec Tao Jiayuan zaczął źle się czuć. Strasznie bolało go gardło. Matka Tao pomyślała, że małego bierze przeziębienie więc podała mu antybiotyk , który jak potem się okazało był bezskuteczny. Jiayuana głos zaczął stawać się coraz bardziej ochrypły, szybko stracił na wadzę, nie mógł jeść ani pić. Dodatkowo doszły jeszcze problemy z oddychaniem. Ze względu na pogarszający się stan Tao został przywieziony do szpitala. Po badaniach wykryto przyczynę złego samopoczucia chłopca.

Mały przeszedł operację podczasm której wyciągnięto z niego 10 cm pijawkę. Stworzenie żyło i miało się świetnie. Nie wiadomo jak znalazła się w organiźmie Tao.

Wytatuowane świnki

Robienie tatuaży może być sztuką, a wiadomo, że artyści tworzący sztukę mają różne kanony piękna. Jedni tatuują ludzi, a drudzy świnie? Tak właśnie, to nie błąd są artyści, którzy spełniają się zawodowo tworząc swoje dzieła na zwierzętach w tym przypadku na świniach. Świnie także mogą być piękne czego dowodzi Wim Delvoye. Tworzy on swoje projekty na jednym z gospodarstw w Chinach. Art Farm znajduje się w miejscowości Yang Zhen niedaleko Pekinu.
 Po śmierci świni jej skóra wymalowana atramentem może tworzyć sztukę, taką skórkę można powiesić, np. w sypialni. U niektórych może to budzić lekki szok, ale są tacy, którzy oddali by wszystko za taką skórkę ze świni.
Każdej śwince modelce przypisany jest opiekun, który ma za zadanie nawilżać jej pomalowaną skórę i dbać by była w dobrym stanie.

Obrońcy praw zwierząt skarżą się, że świnie cierpią niepotrzebnie i są wykorzystywane do niewłaściwych celów zarobkowych

Świnka ta posiada logo stylowej marki Louis Vuitton- co stanie się prawdopodobnie nowym trendem dla torebek, które będą robione teraz ze świńskiej skóry.

Czy to już nie przesada?

"Świnie tworzą piękną alegorię pozwalającą nam pomyśleć czym dla nas jest sztuka i co znaczy. Tworzą linię pomiędzy czym jest sztuka i czym ona nie jest" mówił w jednym z wywiadów artysta Wim Delvoye.

Nocne zmory czyli tajemnicze nocne zadrapania, siniaki

Czy budząc się kiedyś rano znalazłeś na swoim ciele dziwne zadrapania, siniaki czy rany w miejscach, w których  sam byś sobie tego nie zrobił? Nawet jeżeli tobie się to nie przytrafiło to istnieją miliony innych ludzi, których takie coś spotyka prawie co noc. Istnieją fora, na których ludzie opisują takie dziwne wydarzenia. Szukają pomocy lub wyjaśnienia tego zjawiska. W większości przypadków są to niegroźne małe ryski na ciele, które po dwóch, trzech dniach goją się. Niektórzy spotykają się z ugryzieniami czy dziwnymi reakcjami alergologicznymi, których przyczyn wystąpienia nie zaobserwowali w ciągu dnia.

Jeden z wielu przykładów zagadkowych, nocnych zadrapań. Jak widać jest to dość bolesne i niepokojące zjawisko, na które cierpi więcej ludzi niż mógłbyś uwierzyć.

 Ludzie wykonują miliony badań, chodzą do najróżniejszych lekarzy i nie znajdują żadnego medycznego wyjaśnienia dla swoich przypadłości. Jedna kobieta poprosiła swoich znajomych do domu, aby obserwowali ją w czasie snu. Rano jak zwykle obudziła się z nowymi zadrapaniami i siniakami. Jej znajomi opowiadali, że nic nie działa się w ciągu nocy z wyjątkiem jednej sytuacji podczas, której odwróciła się na 15 minut na bok.

Lekarze starają się wytłumaczyć tę zagadkę  w jakiś racjonalny sposób.  Znajdują takie choroby jak Łupież Różowy. Przypadki te dzieją się przez stulecia, wielu ludzi już to dotknęło najpopularniejszym chodź mało medycznym wyjaśnieniem jest nawiedzanie, demony, wampiry, boskie kary czy klątwy. Czy ludzie cierpiący na te schorzenia sami je sobie robią? Może wy kogoś znacie o takiej przypadłości, bo ja tak.

Zabita przez piątkę własnych pitbulli

W północnej Filadelfii dosyć tragicznych okolicznościach zginęła 50-letnia kobieta Carmen Ramos. Jej mąż znalazł jej zmasakrowane zwłoki w salonie po tym jak przyszedł z pracy. Widok był tak drastyczny, że mężczyzna musi leczyć się psychiatrycznie, aby wyjść z traumy, którą przeżył w tamtym momencie.
Funkcjonariusze, którzy zostali wezwani domu musieli wejść na piętro, aby złapać rozjuszane psy.
"Psy były całe we krwi, niektóre biegały po mieszkaniu z kawałkami mięsa pochodzącymi ze zwłok denatki. Odór zmieszany z krwią ludzką i zapachem psów był nie do wytrzymania" mówił Jose Alvarez, jeden z policjantów biorący udział w akacji.
W wyniku śledztwa policja ustaliła, że Carmen Ramos zmarła w wyniku licznych ran odniesionych w ataku przez psy. Doznała poważnego urazu głowy, nóg i twarzy. Kobieta, gdyby cudem przeżyła do końca życia była by podłączona do respiratora ponieważ jej mózg został uszkodzony przez szczęki pitbulli.
Psy wyrokiem sądu w trybie pilnym zostały uśpione jako bardzo agresywne zwierzęta.
Sprawa o tyle wstrząsnęła lokalną społecznością, że każdy właściciel pitbulla zgłaszał się do weterynarza na rutynową kontrolę.

Randka przez internet zakończona kradzieżą

Znajomości nawiązywane przez internet są coraz to modniejszym sposobem poznawania  nowych osób. Jednak zawsze trzeba pamiętać, aby zachować ostrożność przy umawianiu się z internetowymi miłostkami. Nigdy przecież nie wiadomo czy osoba, z którą piszemy jest rzeczywiście tą, za którą się podaje.
Jednym z ciekawszych przypadków niefortunnej randki przez internet jest historia pewnej kobiety pochodzącej ze  Szczecina, osoba ta zgłosiła na policję kradzież laptopa z domu. Jak wykazało późniejsze śledztwo złodziej komputera od jakiegoś czasu pisał na jednym z portali randkowych z córką okradzionej kobiety.
Nastolatka umówiła się z amantem z internetu we własnym mieszkaniu! Wykorzystując ten fakt internetowy podrywacz wykorzystał przez chwilę nieuwagę dziewczyny i ukradł komputer po czym zniknął z domu.
Jak okazało się później 20-letni mężczyzna o imieniu "Artur" posłużył się fałszywymi danymi osobistymi na portalu randkowym. W Szczecinie przebywa bez stałego meldunku, a na swoim koncie ma już podobne przestępstwa.
Podejrzany stanął już przed sądem jak na razie za obciążające go zarzuty grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja nadal poszukuje laptopa, którego zdążył już internetowy oszust sprzedać.

Popełnił samobójstwo kilka godzin po ślubie

28-letni Brazier Fernando zaledwie kilka godzin po swoim ślubie popełnił samobójstwo topiąc się w rzece Harlem. Mąż samobójca zostawił pożegnalny list swojej nowo upieczonej żonie w recepcji hotelu Radisson w New Rochelle, w Nowym Jorku, gdzie odbyła się cała ceremonia zaślubin.
Siostra pana młodego powiedziała w wywiadzie dla "New Your Post" "nie mógł dłużej tego znieść i zajmować się dziećmi. W kopercie zostawił obrączkę".
Świadkowie zeznali, że Brazier wyszedł z hotelu około 9 rano i wsiadł do taksówki. Według policji, albo skoczył z budynku do rzeki, albo z promenady znajdującej się za budynkiem. Skoczył do wody około godziny 15 czyli 8 godzin po nocy poślubnej...

Lalki, które przeklinają

Na amerykański rynek weszła nowa zabawka, która stała się prawdziwym szokiem dla rodziców i to bynajmniej nie w sensie pozytywnym. Lalki o nazwie "You & Me Interactive Triplet Dolls" są przeznaczone dla dzieci od lat dwóch. Jak każda zabawka interakcyjna powinna ona uczyć i rozwijać umysł dziecka jednak producenci tej zabawki najwyraźniej o tym zapomnieli ponieważ lalki przeklinają... "- Lalki dostępne w jednej z największych sieci sklepów w USA mówią " You crazy bitch", co można przetłumaczyć na polski " ty szalona suko"- donosi tvn 24.
Rzecznik Lalek broni się mówiąc, że to dziecięcy bełkot, a nie wypowiadane pojedyńcze słowa. Nie widzi w tym nic złego dlatego nie ma powodów, aby wycofać zabawki z rynku.
A czy Ty kupiłbyś swojemu dziecku taką lalkę?

Osądźcie sami czy ta lalka bełkocze czy przeklina

Matka i córka aresztowane za seks z nieletnim

Mormonki 48-letnia Susan Brock i jej 21-letnia córka Rachel Brock zostały oskarżone o stosunki seksualne z nieletnim nastolatkiem.Chłopak myślał, że Susan i Rachel to ta sama osoba.
Chłopiec był przyjacielem rodziny.
Rachel Brock jest oskarżona  o seks z nieletnim i wysyłanie do niego swoich nagich zdjęć z okresu, gdy miała 14 i 18 lat. W tym samym czasie jej matka Susan Brock została oskarżona o zabieranie go ze szkoły i prowadzenie  w odosobnione miejsca, gdzie dopuszczała się czynów seksualnych na nieletnim.
Sąd Najwyższy udostępnił dane,z których wynika, że kilku kluczowych świadków w tej sprawie pochodzą z tego samego kościoła mormonów co oskarżone i zajmują czołowe miejsce w ich społeczności.

13- latek aresztowany za gwałt na 5-letniej dziewczynce w McDonaldzie

Władze Cincinnati w Ohio oskarżają 13-latka o zgwałcenie 5 -letniej dziewczynki na placu zabaw w znanej restauracji Mcdonald. Biuro szeryfa donosi, że do przestępstwa doszło w poniedziałek 24 października. Babcia dziewczynki była niedaleko placu zabaw. Rodzice chłopaka sami przyprowadzili go na policje, teraz chłopak siedzi w ośrodku zatrzymań dla nieletnich.
Judson Pickard właściciel feralnego Mcdonaldu wydał oświadczenie, w którym powiedział "bezpieczeństwo i samopoczucie moich klientów, szczególnie dzieci jest sprawą priorytetową. Sam jako rodzic byłem zaszokowany i zaniepokojony całą zaistniałą sytuacją".
Biuro szeryfa odmawia dalszego komentarza w tej sprawie. Śledztwo jak na razie jest w toku.