Emerytowany inżynier nuklearny Bernie Barker w wieku sześćdziesięciu lat postanowił odmienić swoje życie rozpoczynając intrygujący i dość kontrowersyjny zawód striptizera.
Jego historia z tańcem rozpoczyna się w 2000r., gdy po operacji raka prostaty chce trochę zaszaleć biorąc udział w swoim pierwszym konkursie dla striptizerów, „Po prostu wszedłem tam z uśmiechem i z małą tremą” mówił Bernie.
W swojej karierze wygrał 42 konkursy, pokonując tym samym wielu młodszych od siebie rywali. W 2003 r. został uznany przez Księgę Rekordów Guinnesa za najstarszego mężczyznę na świecie, który uprawia taniec egzotyczny dla kobiet. W wielu wywiadach zawsze zaznaczał, że najważniejsza jest dla niego muzyka, gdyż to ona zmienia go na scenie, jego ulubionym utworem była piosenka „Lady In Red”.
„ Nie mogę czuć się 25-latkiem, nie wyglądam jak 25 latek, ale staram się być autentyczny i prawdziwy w tym co robię” mówił Barker.
Scena, światła, widownia i świat musiały pożegnać go w marcu 2007r., gdy zmarł po nieudanej walce z rakiem prostaty. Swoją postawą udowodnił, że nawet w chorobie i starości można osiągnąć wiele i pokonać niejednego.
3 komentarze:
Feee... Staremu dziadziusiowi odwala...
Genialny Pan. Na pewno miał mnóstwo zabawy! :D
Ciekawy artykuł. Świetnie się go czytało :D
Prześlij komentarz