Polscy archeolodzy są najbardziej poważanymi badaczami na całym świecie, którzy kolejny raz odnieśli sukces i przynieśli rozgłos w Polsce! Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego wraz ze swoimi peruwiańskimi kolegami pod nadzorem dr. Miłosza Giersza odkryli ponad 100 stanowisk, które m.in stanowią osady i cmentarzyska kultury Moche. Znaleźli 63 szkielety, ponad 1200 przedmiotów i pierwszy nienaruszony grobowiec arystokratów z preinkaskiej cywilizacji Wari w Peru. Odkrycia dokonali ok. 300 kilometrów na północ od stolicy Peru, Limy, w dolinie rzeki Culebras.
Badacze zaryzykowali prowadząc prace na tym terenie ponieważ pierwsze badania były tutaj prowadzone już w latach 30. ubiegłego wieku. A po tamtejszej ekipie naukowej wykopaliskami zajęli się rabusie. Nasi naukowcy założyli więc, że zajmą się raczej poznawaniem tego co wcześniej było tu odkryte. Nie liczyli, że sami coś wykopią.
Do tej pory wiedza o cywilizacji Wari była raczej znikoma. Odkrywane wcześniej ich ruiny, miasta czy grobowce zazwyczaj świeciły pustakami. Przyjmuje się, że takich splądrowań dopuszczano się już przed wiekami nawet być może w czasach Inków.
We wrześniu 2011r. pod odkopaną wcześniej salą tronową ekipa dr. Miłosza Giersza znalazła płaszczyznę ułożoną z niespotykanych trapezowych cegieł, a pod nią duże pokłady tłuczenia.
Wydobyto go ponad 36 ton i to ręcznie! W tedy okazało się, że znaleźli tam pierwszą w historii nienaruszoną komorę grobową, a w niej świetnie zachowane szczątki 63 ciał.
Większość ciał należała do kobiet.
Znalezione przy nich kosztowności takie jak złota i srebrna biżuteria, drogie tkaniny czy alabastrowe naczynia świadczą o tym, że byli to przedstawiciele najwyższej warstwy społecznej.
Spekuluje się, że być może znajduje się tam także ciało jednej z żon władcy imperium Wari. Archeolodzy musieli prowadzić prace w największej tajemnicy, aby tamtejsze grupy przestępcze nie dowiedziały się o odkryciu. Nawet redakcja amerykańskiego National Geographic jest poruszona tym znaleziskiem, które nazwała "wyjątkowo rzadkim".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz