Rzecznik prasowy firmy budowlanej, do której należała maszyna, wydał oświadczenie, w którym czytamy: " Firma rozpoczęła prace związane z podejrzeniem nieszczelności rur kanalizacyjnych, w ten weekend. Pod koparką powstała śmiertelna dziura, która mogła zapaść się pod każdym z przypadkowych przechodniów. Problem w tym miejscu istniał już od ponad tygodnia, niestety był bagatelizowany przez władze miasta". .
Na całe szczęście nikomu nic się nie stało!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz