W 2014 roku Discovery Channel postanowiło wyemitować program "Eaten alive" (zjedzony żywcem). Całe show miało polegać na zjedzeniu przez wielką anakondę śmiałka jakim był Paul Rosolie.
Miał to być dwu godzinny eksperymenty, Paul był wyposażony w specjalny kombinezon, który miał uchronić jego ciało przed ewentualnymi uszkodzeniami. W kombinezonie zainstalowano dwie kamery, aparaturę tlenową i system komunikacji.
Jednak całe przedstawienie przerwano, gdy jedzony Amerykanin poczuł ogromny ból ręki. Anakondy są zwierzętami, które duszą swoją ofiarę po czym ją dopiero zjadają. Ze względu na tak silny uścisk węża przerwano eksperyment.
Schwytanie węża do programu było także ogromnym wyzwaniem, znalezienie tego odpowiedniego zajęło im, aż dwa miesiące. Złapana anakonda miała 6 metrów długości! Niestety kombinezon był tylko specjalnie usztywniany na żebrach w momencie, gdy anakonda zaczęła miażdżyć mu ramie Amerykanin musiał wezwać pomoc.
Całe show był emitowane na żywo widzowie przez dwie godziny oglądali spożywanie Paula przez anakondę. W momencie, gdy przerwano program w Internecie wybuchła fala heju i nienawiści do Rosoliego, że nie dał się zjeść. Taka reakcja jest niewybaczalna, dość śmieszna i zarazem dość straszna. Człowiek został napiętnowany za to, że nie dał sobie zrobić krzywdy. Jest to tylko dowodem jak zepsute i zdemoralizowane w naszych czasach jest społeczeństwo szczególnie Ameryki.
Źródło:YouTube
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz