Jeden z przechodniów podczas spaceru znalazł ciało martwego pytona, mającego ponad 3 metry długości.
Przerażające znalezisko odkryto w miasteczku Lancashire w Liverpoolu w pobliżu kanału Rishton.
Nie wiadomo kto podrzucił tam węża.
Odkrycie jest naprawdę niezwykłe ze względu, że pytony są największymi wężami na świecie.
Lokalny radny Ken Moss powiedział, że najprawdopodobniej właściciel pytona utopił go, gdyż nie radził sobie z jego ciągnle zwiększającymi się rozmiarami.
"Jeśli podejrzenia są prawdą to świadczy to o braku serca tego człowieka. Węża można było oddać do sklepu z gadami w Rishton. Ludzie muszą być świadomi, do jakich rozmiarów mogą urosnąć te zwierzęta. Mamy nadzieje, że odnajdziemy sprawce odpowiedzialnego za to".
Pytony pochodzą z Azji i są doskonałymi pływakami. Mogą urosnąć nawet do 23 metrów długości.
Sądzi się, że podrzucono tam węża i utopiono go, aby uniknąć kosztu utylizacji ciała.
Źródło:http://www.express.co.uk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz