środa, 10 marca 2010

Fotograf natury - błyskawica

Dosyć popularnym zjawiskiem jest robienie zdjęć błyskawicą, które można wykonać najprostszym aparatem fotograficznym lecz bardzo ciekawe jest to, gdy błyskawica sama zaczyna robić zdjęcia. Jak do tego dochodzi, nikt do dziś nie potrafi wyjaśnić. Czasem błyskawica graweruje takie fotografie, które mają czystość obrazu nie kiedy lepszą od profesjonalnych fotografii. W stanie Tennessee mieszkała w 1887r. starsza wdowa, która przed śmiercią chciała się przyjrzeć szalejącej burzy nad doliną. Gdy przybyli sąsiedzi, aby ubrać staruszkę do trumny odkryli, że na szybie od okna przez, które wyglądała na kilka minut przed zgonem utrwalony został niesamowity obraz babci tkwiącej w oknie, obserwującej co się dzieje na zewnątrz. Jakość wizerunku dziennikarze opisali jako porównywalny ze zdjęciem aparatu fotograficznego. Tajemnicza fotografia była widoczna przez dobre kilka lat póki nie wyblakła. Podobny przypadek zarejestrowano w 1903r. w Waszyngtonie, gdzie w miejscowym domu znaleziono dwie fotografie - podobizny starszego mężczyzny i pewnej damy. Właściciele domu stwierdzili, że te dziwaczne obrazy przedstawiają jak żywe postacie ich ojca i babki, którzy zmarli przed wielu laty. Lubili oni obserwować przez szybę burzę z piorunami.
W 1891r. w stanie Indiana zmarła Sophie Scharf. Trzy dni po jej pogrzebie synowa kobiety poszła do jej domu by zabrać parę rzeczy. Okropnie się przeraziła zobaczywszy twarz teściowej wpatrującej się w nią z okna od frontu. Obraz tak bardzo podobny do oryginału, który prezentował zniknął tak nagle jak się pojawił. Po kilku tygodniach pojawił się ponownie. Na początku był zamazany lecz z czasem coraz bardziej wyrazisty. Podejmowano różne próby, aby usunąć to zjawisko jednak bez żadnego skutku. W końcu syn zmarłej wziął jej chustkę do nosa i przetarł szybę, a obraz zniknął bezpowrotnie. Jest to jeszcze jedna z tajemniczych zjawisk tego świata, których nie jesteśmy w stanie wyjaśnić.

Brak komentarzy: