niedziela, 14 marca 2010

Zaginione zwłoki

W Afryce Południowej w tamtejszym muzeum Hugonotów znajduję się tabliczka z imieniem młodego chłopaka ,który przed śmiercią ostrzegł władzę, że mogą go zabić, ale nie mogą zdobyć jego ciała. Okazało się, że to co mówił było prawdą. John Gebhard został skazany na śmierć za zabicie parobka - Pierra Villiersa. Utrzymywał on cały czas, że jest niewinny. W 1856r. w dzień jego śmierci ksiądz wygłaszał kazanie pogrzebowe, skazany przerwał mu i powiedział, że mogą zniszczyć jego ciało, ale nie zniszczą jego duszy. Jego ostatnie słowa brzmiały następująco:
- " Żaden grób mnie nie przyjmie! Słyszycie? Żaden grób mnie nie przyjmie! Nie uda wam się mnie pochować, bo umieram niewinny".
Po jego śmierci zapieczętowano trumnę, gdyż sprawa nabrała rozgłosu. Straż pilnowała jego miejsca spoczynku przez dwa miesiące na wypadek ewentualnej próby wykradzenia zwłok. Na farmie, w której doszło do morderstwa znaleziono portfel zamordowanego w rękach innego parobka. Po aresztowaniu go podejrzany przyznał się do winy, że on jest sprawcą morderstwa, jednocześnie był winnym śmierci biednego Gebharda, gdyż to on był głównym świadkiem oskarżenia. Prawda więc zatriumfowała John Gebhard poszedł na śmierć za zbrodnię, której rzeczywiście nie popełnił. Gubernator Prowincji Dobrej Nadziei nakazał, aby jego imię oczyszczono z niesławy, a jego matce wypłacono tysiąc funtów odszkodowania. Miała także otrzymać rentę w wysokości stu ośmiu funtów rocznie. Rozkazał również by ciało poszkodowanego zakopać w poświęconej ziemi. Jednak, gdy strażnicy odpieczętowali wieko trumny okazało się, że jest pusta. Przeprowadzono śledztwo, z którego jasno wynikało, że grób był przez cały ten czas pod ścisłą strażą. Przeszukiwano dziesiątki sąsiednich grobów jednak jego ciała nigdy nie odnaleziono. Sto lat później po tym wydarzeniu na stoku góry Paarl znaleziono czarną płytę marmurową z napisem " Poświęcone pamięci Johna Gebharda. Błogosławieni, którzy spoczywają w Panu". Płyta przechowywana jest dziś w muzeum Hugonotów i przypomina o słowach niewinnie skazanego - "Żaden grób mnie nie przyjmie".

Brak komentarzy: