piątek, 5 marca 2010

Yeti. Śnieżna zagadka Tybetu.

1921r. uczestnicy pierwszej brytyjskiej wyprawy na Mount Everest zaobserwowali i sfotografowali pozostawione na śniegu śladu nie znanego zwierzęcia. Towarzyszący wyprawie Szerpowie twierdzili, że ślady te należą do niejakiego yeti czyli śnieżnego człowieka. Uznano to wówczas za wytwór fantazji miejscowych mieszkańców i pozostawiono sprawę bez żadnego większego echa. Sprawa jednak zaczęła nabierać rozgłosu w momencie eksploracji Himalajów i objawienia się na ich lodowcach coraz to częstszych wypraw. Zaczęto wówczas wgłębiać się w historię Tybetu i szukać w miejscowych podaniach jakichkolwiek informacji na temat dziwnej kreatury. Natrafiono w końcu na stare zapiski z 1854r. mówiące, że niejaki Hooker podczas swoich wędrówek po tamtych terenach natrafił na owe dziwne stworzenie, które potem z dokładnością opisał. Na kolejne dziwne ślady natknął się w 1951r. E. Simpson, kierujący wyprawą na Mount Everest. W rok po zdobyciu tego szczytu sfinansowano wyprawę, której głównym celem było odnalezienie yeti. W jej skład weszli wszelkiego rodzaju wybitni naukowcy jak :zoologowie czy antropolodzy. Wykonano setki zdjęć owych śladów i kilka jego skalpów, które w miejscowych klasztorach są uznawane za relikwię. Analiza tych skalpów potwierdziła, że skóra i włosy nie należą do znanego do tej pory historii żadnego gatunku zwierzęcia. Informacje od osób, którym udało natknąć się na owego stwora tak klasyfikują jego rodzaje : od osobników mierzących 2,5 metra do 1,5 metrowych stworzeń, które napastują ludzi zabijając im bydło. Pod koniec lat sześćdziesiątych najnowsze nowinki z Tybetu tak wstrząsnęły opinią publiczną, że postanowiono sfinansować wyprawę, która raz na zawsze wyjaśniła by sprawę. Przez prawie trzy miesiące, znakomicie wyposażona w najnowsze nowinki techniczne amerykańska wyprawa przemierzyła znaczną część Himalajów. Niestety poza dużą ilością śladów nie znaleźli nic godnego uwagi. Szerpowie twierdzą, że są to celowe zabiegi yeti, aby ich unikać gdyż on nie znosi zapachu białego człowieka ani przymiotów takich jak hałas, które mu towarzyszą.
Dowody, które zgromadziła do tej pory nauka zdaniem znawców zagadnień himalajskich zarówno alpinistów jak i naukowców nie pozwalają zakwestionować samego faktu istnienia yeti. Po dziś dzień nie wiadomo czym jest to tajemnicze zwierze i czy w ogóle jest zwierzęciem.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

nioch nioch jestem pierwszy ;D YeAh... !! <333 ;** xd