wtorek, 2 marca 2010

Tajemnicze miasto Tiahuanaco

Niedaleko stolicy Boliwii  La Paz w Ameryce Południowej znajdują się ruiny miasta Tiahuanaco uznawanego za pozostałości najstarszego miasta świata, którego data powstania nie została jeszcze ustalona.  Jeden z teoretyków co do historii tego miasta A.Poznansky twierdzi, że zostało ono założone przed 14 tysiącami lat, teoria ta jest oparta na fakcie, że Tiahuanaco leżało kiedyś nad brzegiem jeziora Titicaca, gdyż w ruinach znaleziono pozostałości po faunie i florze tego jeziora. Obecnie są to jedynie tylko szczątki porozrzucanych olbrzymich kamiennych bloków. Hiszpańscy kolonizatorzy traktowali to jako kamieniołomy będące wspaniałym materiałem do budowy kościołów i pałaców w La Paz. Większość z tych budowli właśnie w tak bezmyślny sposób została zniszczona. Słynna Brama Słońca jest największym wyciosanym z kamienia monolitem świata. Składa się z jednego bloku - 3 metry długości i 2 szerokości będący według Poznanskyego tajemniczym astrologicznym kalendarzem. Z tym stwierdzeniem zgadza się także wielu innych naukowców, którzy rozpoznają na Bramie rzeźby, które obrazują kalendarz ułożony według astronomicznego roku obiegu planety Wenus dokoła Słońca. W Tiahuanaco występują również rysunki istot z czterema palcami, których wieku nie dało się określić. Żaden z ludzi z jakichkolwiek epok nie widział bowiem miasta inaczej niż my współcześni czyli w ruinach. Dzięki pracą archeologicznym ustalono, że na tym terenie istniało pięć występujących po sobie kultur. Przyjęto również, że najstarsze budowle pochodzą od 200r. p.n.e. do 200r. n.e. Zdaniem archeologów rozbudowa tego miasta była aż do roku 1000 po czym z niewyjaśnionych okoliczności została przerwana.
Wyniki badań naukowych nie pokrywają się więc z tezami i domysłami Poznanskyego. Jeszcze nie zostało wyjaśnionych wiele zagadek takich jak związek ruin w Tiahuanaco z kulturą Morza Śródziemnomorskiego.

3 komentarze:

andy pisze...

W Tiahuanaco jest więcej ciekawych zjawisk. Widziałem na własne oczy demonstracje wykonywane przez jednego z archeologów dotyczące pola magnetycznego niektórych artefaktów. Na szczycie terenu znajduje się pięć prostopadłościennych kamiennych płyt ustawionych w jednym rzędzie. Kompas zbliżony do tych płyt wskazuje różny kierunek północy w zależności od wysokości płyty, przy czym różnica o 180 stopni w stosunku do górnej i dolnej krawedzi występuje mniej więcej w środku płyty. Igła kompasu zdecydowanie zmienia swoją orientację przy każdej płycie, a wiec budowniczy Tiahuanaco musieli znać magnetyzm skoro uzyskali powtarzalność zjawiska. Obok Tiahuanaco (ok. 2km) są ruiny Puma punku które są w wielu przypadkach znacznie ciekawsze. Fragmenty murów z idealnie wywierconymi w kamieniu otworami o tej samej średnicy (ok 5mm, rowki tak jakby wyfrezowane w kamieniu z regularnymi łukami,itp.

Anonimowy pisze...

Jeżeli znasz język rosyjski wpisz :slavruss.narod.ru i znajdź Вихрь - оружие богов. Aleksander Machow daje tak realistyczne hipotezy w tej materii, że ja uwierzyłem.
Po przeczytaniu całości Jego hipotez pytań przybędzie.
Jeszcze poleciłbym hipotezy Polaka prof. Jana Pająka ( po polsku lub angielsku).

Wilniuk.

Anonimowy pisze...

Popracuj trochę nad pisownią i błędami, nie pisze się pracą tylko pracom, ani Kulturą Morza Śródziemnomorskiego, tylko Kulturą Śródziemnomorską albo Kulturą Morza Śródziemnego