wtorek, 2 lipca 2013

Dwie reliwkie z brązu skradzione 153 lata temu w końcu powróciły do Chin


Francuski miliarder Francois-Henri Pinault w piątek przekazał Chiną dwie bardzo rzadkie relikwie zrabowane ze Starego Pałacu Letniego w Pekinie podczas drugiej wojny Opiumowej w 1860 roku.
Głowy królika i Szczura były przedmiotem kontrowersyjnej w 2009 roku, kiedy zostały wystawione na aukcje przez Christiea Pierrea Bergea, partnera  francuskiego projektanta mody Yvesa Sainta Laurenta.
Wówczas przedstawiciel Chin wylicytował je za 14 mln euro, a następnie odmówił zapłaty tłumacząc się, że artefakty były częścią dziedzictwa narodowego Chin i zostały z niego usunięte nielegalnie.
W tedy ostatni raz słyszano o tych dwóch bardzo starych relikwiach. Francuski milioner Francois-Henri Pinault chcąc prowadzić swoje interesy w tym azjatyckim kraju wybrał się tam na wizytę wraz z Francuskim prezydentem Francoisem Hollandem. Ujawnił wówczas, że nabył te dwa posażki i postanowił je przekazać, co zrobił w czasie uroczystości w Muzeum Narodowym w Chinach na Placu Tiananmen.
"Gest naszej rodziny jest demonstracją naszej przyjaźni i szacunku wobec waszego kraju",  powiedział Pinault w czasie uroczystości.
Dwa posążki królik i szczur pochodzą z 18 wieku i były pierwotnie częścią serii wszystkich 12 zwierząt chińskiego zodiaku, które stanowiły ozdobę w Starym Letnim Pałacu w Pekinie.


Pięć innych zostało odzyskane przez Chiny, w tym koń, który został odzyskany w 2007 roku. Pobytu z pięciu innych nie jest znany.

Brak komentarzy: